Znów bez zwycięstwa. Cracovia – Śląsk 1:1
Mecz zaczął się podobnie do poprzednich spotkań Śląska. Zespół Ryszarda Tarasiewicza miał problemy z konstruowaniem akcji, a przewaga rywali nie podlegała dyskusji. Po 20. minutach spotkanie się wyrównało, ale groźniej wciąż wyglądały akcje Cracovii.
Bramka dla gospodarzy wisiała w powietrzu. W 41. minucie źle zachował się Jarosław Fojut i w świetnej sytuacji znalazł się Nowak, ale Tadeusz Socha w porę naprawił błąd kolegi. Chwilę później groźnie strzelał Ślusarski, ale tym razem na posterunku był Wojciech Kaczmarek. Jednak w drugiej minucie doliczonego czasu gry zarówno obrońcy, jak i bramkarz Śląska nie mieli szans. Nowak precyzyjnie dograł do Pawlusińskiego, a ten pewnie umieścił piłkę w siatce. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą część meczu.
W drugiej połowie Cracovia już nie prezentowała się tak dobrze, a coraz lepiej grał zespół z Wrocławia. To jednak nie umiejętności, a przypadek sprawił, że w 63. minucie Śląsk wyrównał. Piłka odbijała się od nóg zawodników obu zespołów, ale ostatecznie padła łupem Tomasza Szewczuka, który niespodziewanie znalazł się w sytuacji na sam z Cabajem. Najskuteczniejszy napastnik w drużynie Ryszarda Tarasiewicza nie zawiódł i doprowadził do remisu.
Do końca spotkania oba zespoły walczyły o zwycięstwo. Bliżej szczęścia byli piłkarze Cracovii, którzy w samej końcówce mieli dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramki, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem i podziałem punktów.
Cracovia Kraków
- Śląsk Wrocław 1:1 (1:0)
Pawlusiński 45+2 - Szewczuk 63'
Cracovia Kraków: Cabaj - Kulig, Karwan, Tupalski, Wasiluk, Pawlusiński, Szeliga (75' Kostrubała), Kłus, Sasin (62' Murawski), Nowak (75' Mierzejewski), Ślusarski.
Śląsk Wrocław: Wojciech Kaczmarek - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec, Marek Gancarczyk (81' Ulatowski), Dudek, Łukasiewicz, Mila, Klofik (46' Janusz Gancarczyk), Szewczuk (66' Biliński).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.