Zagłębie w końcu wygrywa!
Zagłębie było absolutnym faworytem tego spotkania, ale o wynik po ostatnich fatalnych występach drżeli wszyscy. Jak się okazało niepotrzebnie. Choć styl gry lubinian wciąż nie porywa, to najważniejszy jest rezultat. A ten w Turku wyglądał tak, że Zagłębie strzeliło dwie bramki, a Tur żadnej.
Duża w tym zasługa Iljana Micanskiego. Najlepszy strzelec miedziowych wraca powoli do formy z rundy jesiennej. Micanski zdobył obie bramki, choć warte odnotowanie jest to, że było to jedyne celne strzały jakie oddało Zagłębie w tym meczu.
To znaczy, że przed Lenczykiem jeszcze dużo pracy. Ale najważniejsze, że pierwsze jej efekty już widać. Zagłębie w końcu wygrało i zdobyło trzy punkty.
Tur Turek - KGHM Zagłębie Lubin 0:2 (0:0)
Micanski 65, 71
Tur: Janicki - Bartos, Kiczyński, Madera, Kasprak, Bieniek (75' Bałecki), Łagiewka, Pruchnik, Skokowski, Sędziak (46' Witczak - 67' Olszewski), Imeh
Zagłębie: Ptak - Nhamoinesu, Stasiak, Jasiński, Kocot, Bartczak, Jackiewicz (77' Hanzel), Goliński, Pawłowski (58' Plizga), Kolendowicz, (62' Fryzowicz), Micanski.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.