Polskie koszykarki zagrają w Wałbrzychu z Wielką Brytanią
Selekcjoner biało-czerwonych Maros Kovacik, na co dzień trener mistrza Polski CCC Polkowice, nie ma całkowitego komfortu pracy, bo problemy zdrowotne nie pozwoliły mu na skorzystanie z usług aż sześciu zawodniczek, które mają mniejsze, przeciążeniowe mikrourazy albo poważniejsze kontuzje, jak rozgrywająca Angelika Stankiewicz z węgierskiego VBW CEKK Cegled (uraz kolana, nie trenuje od ponad trzech tygodni). Oprócz niej na zgrupowaniu brakuje: doświadczonej 37-letniej Agnieszki Szott-Hejmej, Karoliny Puss, Magdaleny Szajtauer, Darii Marciniak i Pauliny Misiek. Pozostałe kadrowiczki nie tracą optymizmu.
- Wiemy znacznie więc o rywalkach niż one o nas - mówi koszykarka reprezentacji Polski Martyna Koc.
Do reprezentacji dołączyła była jej środkowa, Ewelina Kobryn, która przed rokiem zakończyła karierę zawodniczą. Osiągała sukcesy na parkietach krajowych i międzynarodowych. W 2014 roku została mistrzynią WNBA z Phoenix Mercury. Rok wcześniej z UMMC Jekaterynburg triumfowała w Eurolidze, a w 2018 r. z Galatasaray Stambuł zdobyła Puchar Europy. Z kadrą jej największy sukces to czwarte miejsce w Eurobaskecie 2003. - Mam nadzieję, że nowy rozdział rozpoczniemy od wygranej nad Wielką Brytanią - mówi Kobryn:
Początek eliminacyjnego spotkania Polska - Wielka Brytania o godz. 18.15. w hali Aqua Zdrój w Wałbrzychu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.