Danny Gibson ponownie w Śląsku Wrocław!
Gibson urodził się 28 stycznia 1984 roku w Madison, w Indianie. Tam też uczęszczał do szkoły średniej i na uniwersytety Olney CC (2002–2004) i Southern Indiana (2004–2006). W 2007 roku rozpoczął swoją karierę w Europie, początkowo w niemieckim NVV Lions Monchengladbach (2. Bundesliga), gdzie był jednym z liderów i gwiazd rozgrywek (śr. 22 pkt, 5 ast, 4 zb na mecz).
Dobre występy otworzyły mu drogę do 1. Bundesligi, a także ligi greckiej. W 2013 roku trafił do Polski, a konkretnie do Śląska Wrocław, w barwach którego rozegrał 18 ligowych spotkań (śr. 12.7 pkt, 4.4 ast, 3 zb, 1.5 prz, 50% z gry, 42% za 3) zanim kontuzja zakończyła jego sezon. Gibson pozostał jednak w Polsce – na sezon 2014/2015 podpisał kontrakt z Rosą Radom (39 meczów, śr. 12.1 pkt, 3.1 zb, 3.9 ast), będąc jedną z ważniejszych postaci w tej drużynie.
Kolejny rok Amerykanina (również w Polsce) był jeszcze bardziej udany. Gibson, tym razem w barwach Polskiego Cukru Toruń notował średnio 17.2 pkt, 5.9 ast i 3.1 zb w ciągu 32 minut na parkiecie, w lutym 2016 roku został wybrany zawodnikiem miesiąca w PLK, a następnie nawet najlepszym zagranicznym zawodnikiem ówczesnej Tauron Basket Ligi. Następne dwa sezony rozgrywający spędził w bułgarskim Lukoil Academic Sofia i francuskim Limoges CSP Elite. W trakcie tych dwóch lat w obu ekipach Gibson zaliczył łącznie 28 meczów na poziomie rozgrywek EuroCup.
Ostatni sezon Danny’ego to aż 3 różne drużyny – po mniej udanych przygodach z drużynami francuskiej ekstraklasy (Sharks Antibes i Cholet Basket) zawodnik trafił do Demir Insaat Buyukcekmece Basket. Na najwyższym poziomie rozgrywek koszykarskich w Turcji w 19 meczach notował średnio 10.2 pkt, 3.8 ast i 43.5 % zza łuku.
Statystyki z ostatnich sezonów oraz kluby, w których występował Gibson, potwierdzają, że mimo 35 lat na karku rozgrywający ma jeszcze dużo do zaoferowania. Danny to doświadczony, dynamiczny rozgrywający z ciągiem na kosz, świetnym rzutem po koźle i dobrą orientacją na parkiecie. Liczymy, że Amerykanin wszystkie te atuty jeszcze niejednokrotnie zaprezentuje wrocławskiej publiczności!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.