Zmienne szczęście Hurkacza w Paryżu i spadek w rankingu ATP
Hubert Hurkacz po raz trzeci w karierze przegrał z triumfatorem US Open z 2014 roku Marinem Ciliciem. W pierwszej rundzie turnieju rangi ATP Masters 1000 uległ Chorwatowi 6:7 (5-7), 4:6.
Spotkanie w hali Bercy toczyło się pod dyktando doświadczonego zawodnika z Bałkanów, ale nie było porywającym widowiskiem. Wcześniej Hurkacz uległ bardzo wyraźnie temu rywalowi w ubiegłorocznych zawodach wielkoszlemowych French Open i US Open.
Kilka godzin po porażce w singlu, wrocławianin awansował do 1/8 finału debla w Paryżu.. Razem z Niemcem Janem-Lennardem Struffem pokonali w 1. rundzie Fina Henriego Kontinena i Australijczyka Johna Peersa 6:4, 7:6 (12-10).
Kontinen i Peers w 2017 roku triumfowali w wielkoszlemowym Australian Open.
Przeciwników Polaka i Niemca w drugiej rundzie (1/8 finału) wyłoni mecz pomiędzy Francuzami - czołowi debliści świata Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut zmierzą się we wtorek z Adrianem Mannarino i Gillesem Simonem.
Hurkacz turniejem w Paryżu kończy sezon singla. W najnowszym rankingu ATP Polak spadł z 35 na 37 miejsce. Kamil Majchrzak awansował za to o jedną pozycję i jest 90. Prowadzi Serb Novak Djokovic, przed Hiszpanem Rafaelem Nadalem i Szwajcarem Rogerem Federerem. Pierwszy raz w dziesiątce znalazł się Włoch Matteo Berrettini.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.