We Wrocławiu upamiętniono ofiary rewolucji węgierskiej
fot. Andrzej Owczarek
Początek rewolucji węgierskiej przypada na 23 października 1956 roku. Wszystko zaczęło się od wiecu studentów w Budapeszcie, którzy wyszli na ulice na znak solidarności z Polską. Zgromadzenie zostało krwawo stłumione przez wojska sowieckie. W środę przedstawiciele Towarzystwa Polsko-Węgierskiego złożyli kwiaty i znicze pod pomnikiem we Wrocławiu Powstańców Węgierskich. Prof. Zdzisław Julian Winnicki pamięta wydarzenia z tamtych czasów:
Powstanie węgierskie nazywane też rewolucją trwało do 10 listopada 1956 roku.
Zdjęcia
Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~foto2019-10-24 02:56:14 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Odpowiedz
Dobrze, ze przypomnieliście Państwo te wydarzenia, ale Wasze zdjęcia pokazują boleśnie, jak przemija pamięć. Przecież to były przełomowe fakty historyczne w życiu obu naszych państw i narodów.W Polsce przełom polityczny -VIII Plenum PZPR. wybór Gomułki, pierwszy przejaw przeciwstawienia się dominacji sowieckiej, w ślad za nami Węgrzy, z kolei polska solidarność z z poskramianymi krwawo przez sowietów Węgrami.Polacy zbierają nie tylko pieniądze, żywność i lekarstwa, ale ODDAJĄ KREW dla Węgrów.Grupa polskich dziennikarzy przywozi reportaże z Budapesztu.Zbigniew HERBERT pisze wiersz"Węgrom", ale nie może go wydrukować pod tym tytułem .Wiersz ukazuje się bez tytułu :"Stoimy na granicy/wyciągamy ręce/ i wielki sznur z powietrza/wiążemy bracia dla was/.../stoimy na granicy/nazwanej rozsądkiem/i w pożar się patrzymy/i śmierć podziwiamy".
A dziś we Wrocławiu czterech panów stawia cztery znicze na jakimś skwerku...a polska Noblistka mówi, że wymyśliliśmy sobie historię o tym, jak walczyliśmy" za wolność waszą i naszą" i ze dziś musimy ją napisać inaczej. No i właśnie już piszemy inaczej: znicze dla Wegrów zapala dziś zaledwie czterech panów, inni chodzą na" marsze równości" i chcą uczyć młodzież o seksie, a nie o historii...
zgłoś do moderacji
~PRAZES NOWY2019-10-24 00:15:17 z adresu IP: (5.60.xxx.xxx)
DZIAŁA ! UCZ SIĘ SEPLENIĄCA UCZ !!!!
~Dziadek2019-10-23 22:21:26 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Prezydent Jacek nie miał czasu? No pewnie, święto Divali ważniejsze...
~Hańba panie prezydencie!2019-10-23 23:17:22 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Za to objąć patronatem marsz dewiantów i nazwać go "świętem"- tutaj głos mu nie zadrżał