Wrocław: Żłobek "zgubił" dziecko podczas spaceru. Właścicielka przeprasza

Dzieci ze żłobków powinny być wyprowadzane obowiązkowo w kamizelkach rażącego koloru, jak w innych kracjach!!!

Zwolnienie dyscyplinarne to mało! Powinny jeszcze zostać publicznie wychłostane, przegonione na boso po roztluczonym szkle, a na koniec wysmarowane smołą i obsypane pierzem! Po poniższych komentarzach widać, że to nie z opiekunkami, a z rodzicami jest jakiś problem.

j. Pis

Przestrzegam rodziców przed jutrzejszym "tęczowym piątkiem" chrońcie swoje dzieci przed dewiantami nie pozeolcie na żafne zajęcia a dyrektorow co zorganizują ten spęd pozywać

Takie osoby nie powinni się zajmować naszymi dziećmi.

OPIEKUNKA....trudno owa frau tak nazwac..telefon przy uchu..dzieci ganiaja samopas..widzialem takie sceny....opiekunka to jakis podlotek zapewne..hm?

Są przedszkola gdzie nawet na placu przyprzedszkolnym opiekunki nie potrafią przypilnować dzieci. A potem zdziwione, znajdując dziecko w toalecie, dziwią się że taki maluch do 3 r. ż nie zapytał o pozwolenie na wyjście do WC...masakra. Proponuje ponowne przeszkolenie kadry przedszkolnej.

Wina bachora

Panie opiekunki do natychmiastowego zwolnienia.

Procedury to jedno a stosowanie się do nich to druga sprawa. Poza tym co to za kontrole, na które umawia się kilka dni wczesniej. Kontrola niezapowiedziana to znaczy nie znasz dnia ani godziny. Dlaczego nikt tego nie przestrzega. Czas zmienić prawo. Moje dziecko w Słonecznym żłobku przy Kromera było glodzone i spało z drugim dzieckiem na jednym lezaczku. Ale na umówiony dzień kontroli wszystko oczywiście było idealnie.

kiedys w DDR widzialem opiekunki mialy jak szly na plac zabaw wozki i tam pasowalo 6 dzieci i wizly te dzieci a jak nie to jak niewolnikow kuc lancuchamina czas spaceru

Myślę, że to, że dziecko się zgubiło - zaniedbanie - ok - trzeba popracować nad tym. Natomiast to co mnie się osobiście bardzo nie podoba - to fakt, że zatajono sprawę. Myślę, że gdyby żłobek się przyznał i powiedział, że przeprasza i już ma plan jak to poprawić to rozeszło by się po kościach - ale tu chodzi o próbę zatajenia i udawania, że nic się nie stało. Więc nasuwa się tu pytanie - skoro takie tematy są zatajane - co jeszcze może być? Myślę, że dlatego powstał szum wśród rodziców.

Nawiązując do owej wypowiedzi cyt. Do Rodzic: Po pierwsze słowo "kardynalny" nie pisze się z wielkiej litery w środku zdania. Po drugie jak rozumiem, że Tobie nigdy nie zdarzyło się stracić dziecko z oczu na kilka sekund... ahh Ci super rodzice :) Po trzecie - dziecku nic złego się nie stało, nie można karać człowieka za coś co mogłoby się stać ale się nie stało... No chyba, że nadal żyjemy w świecie PRL i Stanisława Barei (dla niewtajemniczonych "a gdyby Pana matka przechodziła przez ulicę"). Szkoda słów na tych "tatusiów i mamusie"... Może by tak sami się zajęli wychowaniem swoich "bombelków"...? Drogi internałto pragnę uświadomić iż każda placówka w raz z rodzicem ma umowę a na niej zakres obowiązków! 1 sprawa jest taka, że jeśli dajesz dziecko do żłobka to Kur. a Mac płacisz za opiekę nad dziećmi i tak owa ma być przez placówkę zapewniona, 2 sprawa naruszyły umowę i dobra dziecka poprzez pozostawienie go bez opieki!, przez osoby do tego wynajęte /uprawnione w tym przypadku opiekunki a nie obce dziecku kobiety/ osoby. 3Kolejna sprawa stało się a nie co miało się stać. Dziecko przebywało tam same nie dopilnowali podczas gdy to na nich spoczywa obowiązek pieczy nad dzieckiem podczas pobytu dziecka w placówce, kolejną sprawą jest to, że licho w owej placówce z systemem " wychodnym" . Każde dziecko powinno mieć koszule, apaszke etc z logo żłobka /przedszkola, by w razie zagubienia się! Można było fakt zgłosić odpowiednim służbą. Wykształcenie psychologiczno- pedagogiczne to tu wisi na krawędzi o ile wql nie zostało przez wychowawców obalone,gdzie one mają mózg ?????! Teren nie ogrodzony a one puszczają dzieci koło wodospadu i rzeki a niech sobie biegają i spuszczaja ich z oczu MASAKRA.

Sama swoje 1 dziecko zgubiłam na basenie na kilka minut. Wystarczył moment. Syn stał w kolejce na ślizgawkę i nagle znudziło mu się i odszedł. To była sekunda. Co dopiero z dużą grupą.

Do czasu wprowadzenia nowych zasad, ograniczymy wychodzenie na dwór. To znaczy że stare zasady nie gwarantowały bezpieczeństwa dzieci w tym żłobku. Kto nadzoruje procedury w tym żłobku? Czy te procedury są jednolite w całym Wrocławiu, Polsce. To strach oddawać dziecko do żłobka, przedszkola, szkoły bo organ nadrzędny nie sprawdza procedury.

Przykra sprawa ale żeby oburzenie innych rodziców i lament?

Takie pytanie do tych co wieszają psy: ile razy się zgubiliście za dzieciaka i gdzie wtedy byli wasi rodzice?

Ej dobra. Przestańcie tak szlifować te wasze diamenty, bo się okaże, że to zwykły węgiel, wyrośnie.

Opiekunki powinny zostać zwolnione dyscyplinarnie! Mojego 2,5 latka w tym parku nie spuszczam z oka, właśnie przez bliskość rzeki i ulicy.

Ograniczenie wyjść na spacery? A ci dzieci są winne do cholery że Panie nie potrafią ogarnąć że im dziecka brakuje. Panie powinny zostać zwolnione z zakazem wykonywania tego zawodu. Jakby to dziecko zginęło na tej ulicy co wtedy??? Też zostałoby nagana?

To jest Kardynalny bład. Nagana co to za kara za zostawienie dziecka. Gdyby jakis rodzic tak zrobił to grozi więzienie. Te panie pseudo opiekunki powinny zostać zwolnione i dostać dozywotni zakaz zajmowania się dziećmi.