Udana inauguracja wrocławskich siatkarek

Volley miał ułatwione zadanie bo w ekipie beniaminka z powodu niespełnionych wymagań formalnych nie mogły wystąpić zagraniczne zawodniczki: Elena Nowgorodczenko, Joyce Silva i Nika Del Rio.

W pierwszym secie było już 23:23 kiedy dwa kolejne punkty zdobyły wrocławianki. Najpierw po ataku blok aut Aleksandry Rasińskiej, a potem po przestrzelonej akcji rywalek.

Drugi set kończony był na przewagi. Przy stanie 24:23 piłkę setowa miał Volley. Cztery akcje później partię mogła zakończyć Wisła. Zamiast tego kolejny udany atak Rasińskiej dał remis 26:26. Ten set zakończył się tak samo jak poprzedni - autowym atakiem warszawianek.

Beniaminek dopiął swego w trzecim - znów zaciętym - secie. Po udanej akcji Natalii Murek Volley doprowadził do stanu 23:23. Kolejne piłki na swoją korzyść rozstrzygała jednak Wisła.

W czwartym secie od początku minimalnie prowadziła wrocławska drużyna. Warszawianki wyrównały na 21:21, ale od tego momentu cztery kolejne punkty zdobyły siatkarki Volley Wrocław.

Na MVP spotkania wybrano atakującą dolnośląskiej drużyny Aleksandrę Rasińską.

Wisła Warszawa - Volley Wrocław 1:3 (23:25, 26:28, 25:23, 21:25)

Wisła Warszawa: Aleksandra Lipska, Katarzyna Marcyniuk, Ewelina Mikołajewska, Katarzyna Olczyk, Katarzyna Połeć, Aleksandra Szymańska - Adriana Adamek (libero) - Agnieszka Banasiak,

Volley Wrocław: Natalia Gajewska, Aleksandra Gancarz, Kinga Kasprzak, Natalia Murek, Aleksandra Rasińska, Magdalena Soter - Karolina Pancewicz (libero) - Roksana Wers, Roksana Irzemska.