Wojciech Drewniak i Historia bez cenzury w Radiu Wrocław [ROZMOWA]
Michał Kazulo |
Utworzono: 2019-10-10 14:34 | Zmodyfikowano: 2019-10-10 14:42
fot. Michał Kazulo
Nie musisz chodzić do szkoły, ale możesz paść ofiarą epidemii. Albo porwą cię Tatarzy. Jeśli masz szczęście i urodziłeś się w rodzinie szlacheckiej, będziesz się bezkarnie obijał. A może zostaniesz rycerzem. W każdym razie raczej się nie zmęczysz. Jeśli twoje nazwisko nie kończy się na „-ski”, pewnie do śmierci będziesz harował w polu. Już zgadłeś? No pewnie! Witamy w średniowieczu! Najbardziej odjechanej epoce w dziejach! Będzie ostro i bez cenzury. Jak zwykle. - W. Drewniak.
Posłuchaj całej rozmowy:
Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Grzegorz2019-10-11 11:40:56 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Odpowiedz
Jeśli dobrze kojarzę w średniowieczu akurat chłopstwu w Polsce wcale źle nie było. Nie bez powodu sporo towarzystwa przybywało na nasze ziemie, skad też mówi się że chlopie najmniej z Polaka.
zgłoś do moderacji
~ucz się!2019-10-11 22:00:31 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Chłopsto jest najtrwalszym nośnikiem narodowym,w tym polskim nośnikiem. Kto Ci takich głupot naopowiadał, że nie? Pierwszymi, którzy się wyobcowiają w pewnych warunkach są ludzie elity. Chlopi zawsze pozostają najdłużej Tacy sami, a ściana między nami...Elity najszybciej porzucają swój naród!
~Wrocław2019-10-11 07:03:54 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Polecam tego Pana. Robi fajne rzeczy w internecie. Akurat o Wrocławiu nakręcił chyba najsłabszy odcinek w swojej twórczości. Chyba, że zrobił już jakiś nowy? Potraktował Wrocław do "hołdów Luksemburskich" - po czym przeleciał jak rakietą do roku 1945. To typowe widzenie Wrocławia okiem wschodysty wychowanym na epopei zabużańskiej rodem z Galicji i Kongresówki. Nie służące ani Wrocławiowi, ani Polsce. Niech Pan Drewniak weźmie wycinek lat 1522 do 1529. 1522 - wypędzenie bernardynów (reformacja), 1526 - utrata Śląska przez Jagielonów, 1529 - zburzenie przez Niemców największego zabytku Wrocławia - Opactwa Św. Wincentego. We wszystkich wydarzeniach maja spory udział po stronie "ofiar" Polacy, zamieszkujący prawy brzeg Odry oraz Nowe Miasto. Na kanwie tych wydarzeń można napisać świetną przygodową książkę, która mogłaby posłużyć jako kanwa do serialu typu "Czarne Chmury". Zachęcam Pana Drewniaka oraz innych pisarzy, historyków do namysłem nad owym zagadnieniem. To dosyć nowatorskie podejście i moznaby zyskać trochę $$$ dzięki dobrej książce o tej tematyce.
~poprawa2019-10-11 07:07:56 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Polecam tego Pana. Robi fajne rzeczy w internecie. Akurat o Wrocławiu nakręcił chyba najsłabszy odcinek w swojej twórczości. Chyba, że zrobił już jakiś nowy? Potraktował Wrocław do "hołdów Luksemburskich" - po czym przeleciał jak rakietą do roku 1945. To typowe widzenie Wrocławia okiem wschodysty, który jest wychowany na epopei zabużańskiej rodem z Galicji i Kongresówki. Nie służące ani Wrocławiowi, ani Polsce. Niech Pan Drewniak weźmie wycinek lat 1522 do 1529. 1522 - wypędzenie bernardynów (reformacja), 1526 - utrata Śląska przez Jagielonów, 1529 - zburzenie przez Niemców największego zabytku Wrocławia - Opactwa Św. Wincentego. We wszystkich wydarzeniach maja spory udział po stronie "ofiar" Polacy, zamieszkujący prawy brzeg Odry oraz Nowe Miasto. Na kanwie tych wydarzeń można napisać świetną przygodową książkę, która mogłaby posłużyć jako kanwa do serialu typu "Czarne Chmury". Zachęcam Pana Drewniaka oraz innych pisarzy, historyków do namysłu nad owym zagadnieniem. To dosyć nowatorskie podejście i moznaby zyskać trochę $$$ dzięki dobrej książce o tej tematyce. A propo Namysłu, to skojarzyło mi się z tym słowem miasto Namysłów na Dolnym Śląsku w województwie opolskim, do którego Henryk Brodaty sprowadził Krzyżaków na 4 lata przed tym nim zrobił, to Konrad Mazowiecki...
Zobacz także