Legia Warszawa – Zagłębie Lubin 4:0
Początek spotkania nie zapowiadał nadciągającej katastrofy, żadna z drużyn nie forsowała tempa a kwintesencją pierwszej połowy była bramka zdobyta przez Legię w 30 min. Debiutujący Ekstraklasie Szymon Kapias nie zorientował się w porę w zamieszaniu pod bramką Zagłębia i z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki swojego zespołu.
Wydawało się że podrażnieni takim obrotem sprawy Lubinianie w drugiej połowie rzucą się do odrabiania strat, niestety dla Zagłębia inicjatywę posiadali zawodnicy Legii. W 46 i 59 min. bramki zdobył Adrian Paluchowski, a w 64 min. wynik meczu na 4:0 ustalił obrońca stołecznej drużyny Artur Jędrzejczyk.
Zagłębie miało swoje szanse w tym spotkaniu głównie przy okazji kontrataków, jednak nieskuteczni okazywali się Ilian Micanski oraz Szymon Pawłowski. Wynik końcowy mógłby być jeszcze bardziej niekorzystny gdyby nie bramkarz Aleksander Ptak który był najlepszym zawodnikiem w drużynie Zagłębia Lubin.
Legia
Warszawa: Mucha - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Astiz, Komorowski, Radović, Borysiuk,
Iwański (71' Szałachowski), Rybus, Giza (68' Roger), Paluchowski (77' Mięciel).
KGHM Zagłębie Lubin: Ptak - Kapias, Sretenović, Jasiński, Costa, Pawłowski (71' Kocot), Dariusz
Jackiewicz (56' Kolendowicz), Dinis, Hanzel, Plizga (46' Kędziora), Micanski.
Żółta kartka: Micanski (KGHM Zagłębie).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.