Bogatynia: Pikieta przeciwników wydobycia węgla w Kopalni Turów
Norbert Grudzień, wiceprezes zarządu PGEGiEK S.A., która jest właścicielem kopalni i elektrowni Turów mówi, że dokładnie chodzi o przedłużenie koncesji z 1994 roku, a sam obszar objęty koncesją nie będzie już powiększany:
Kuba Gogolewski koordynator projektu z fundacji "Rozwój Tak,Odkrywka Nie" mówi, że kopalnia powinna zostać zamknięta. Jego zdaniem nie musi to oznaczać zamknięcia elektrowni i budowanego właśnie nowego bloku energetycznego, który będzie kosztował pond 3,5 miliarda złotych, bo można będzie sprowadzać węgiel na przykład z Niemiec. Problem może być z pracownikami, ale nie taki jak przed laty w Wałbrzychu po likwidacji kopalni:
Artur Oliasz, pracownik Kopalni Turów odpowiada, że to bzdura, a likwidacja kopalni pociągnęłaby za sobą dramat mieszkańców i gminy, która otrzymuje z opłat i podatków z kopalni i elektrowni 70 milionów złotych rocznie:
Na spotkanie w sprawie przyszłości Turowa przyjechali także ekolodzy z Niemiec i z Pragi. Dziś nie zakończy się ono wydaniem żadnych decyzji. Jest tylko częścią procesu koncesyjnego.
POSŁUCHAJCIE CAŁEGO MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.