Kandydaci Lewicy o kondycji służby zdrowia [POSŁUCHAJ]
- Sytuacja w służbie zdrowia jest zła - mówili dzisiaj we Wrocławiu kandydaci Lewicy do Sejmu. Jako przykład podają chociażby zamknięcie Izby Przyjęć w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk tłumaczy, że powodem takiej sytuacji są braki kadrowe:
Kandydatka Lewicy uważa, że rozwiązaniem tej sytuacji jest zwiększenie miejsc na kierunkach medycznych o ok. 50 procent. Według polityków zwiększy to liczbę lekarzy w ciągu kilku lat o 50 tys. Innym postulatem Lewicy jest wprowadzenie leków na receptę za 5 zł, a bezpłatnych - emerytom, rencistom i kobietom w ciąży. Krzysztof Śmiszek, który jest liderem wrocławskiej listy Lewicy do Sejmu dodaje też, że na wizytę do lekarza specjalisty powinno się czekać nie dłużej, niż 30 dni:
lewica chce też zwiększenia finansowania ochrony zdrowia do wysokości 6,8 proc. PKB.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.