Koniec negocjacji legnickiego prezydenta i starosty ws. szkoły dla niepełnosprawnych

Sprawa od kilku dni budzi spore emocje. Okazało się bowiem, że Legnica co roku dokłada po kilkaset tysięcy złotych do edukacji niepełnosprawnych uczniów, którzy mieszkają poza miastem.

Dlatego miejscy samorządowcy zażądali od starostw, by te pokryły część kosztów. Gdyby do tego nie doszło - dalsza edukacja przyjezdnych uczniów stanęłaby pod znakiem zapytania.

Na szczęście największa część takich dzieci może już odetchnąć z ulgą - starosta legnicki i prezydent właśnie zawarli porozumienie. Nie chcą ujawniać szczegółów, ale zgodnie deklarują, że dzieci będą się dalej uczyły w swoich klasach.

Dziś przed południem w czasie negocjacji starosta legnicki Adam Babuśka, że zapłaci za dzieci z powiatu.

- Bilansujemy szczegóły, domawiamy, ale to są tylko rzeczy techniczne. Z panem prezydentem Legnicy przed chwilą porozumieliśmy się właściwie co do wszystkiego. Najważniejsza wiadomość jest taka, że dzieci z naszego powiatu będą kontynuować naukę w szkołach legnickich.

Krzysztof Duszkiewicz, wiceprezydent Legnicy spodziewa się teraz podobnej ugody z kolejnymi starostami.

- Jaworski, złotoryjski, lubański, górowski, wołowski - młodzież z tych powiatów jest właśnie w gronie uczniów Zespołu Placówek Specjalnych na naszym terenie. My się nie odżegnujemy. Mamy i kadrę, i bazę którą w dalszym ciągu modernizujemy, żeby te dzieci miały bardziej komfortowe warunki.