Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących

Joanna Jaros, BT | Utworzono: 2019-08-30 07:49 | Zmodyfikowano: 2019-08-30 07:54

fot. Andrzej Owczarek

Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących - 0

Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących - 1

Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących - 2

Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących - 3

Zobacz więcej

Opiekunowie mogą rejestrować się w Urzędzie Miasta przy ulicy Bogusławskiego.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Zarejestrowane osoby otrzymują identyfikator i niewielkie wsparcie ze strony miasta - wyjaśnia Marcin Wierzba z Biura Wrocław Bez Barier:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Jedną z karmicielek kotów jest pani Iwona:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Ideą rejestru jest ułatwienie opiekunom kontaktu ze służbami, w tym ze strażą miejską bez potrzeby wyjaśniania kim są. Bezpańskie koty i ich karmiciele, często przeszkadzają mieszkańcom zwłaszcza w blokach:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Dostęp do rejestru ma schronisko, straż miejska i policja.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 2

Zdjęcia

Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących - 4

Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących - 5

Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących - 6

Wrocław prowadzi Rejestr Społecznych Opiekunów Kotów Wolno Żyjących - 7

Komentarze (13)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Beata2023-12-17 17:53:10 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

Koty sa potrzebne ze względu na gryzonie...miasto stawia puszki lapki a lokatorzy walą zarcie typu suchy chleb ziemniaczki z obiadu dla ptaszków...i koło sie zamyka gryzonie mają dobre żarcie tłuste dupy a koty wrogów na 2 kopytach....Tak jest na Tarnogaju w pidwórzu ul Tarnogajskiej....A ja na Żlotistockuej mam karmiciela ptaszkow pan daje ziarno i włącza ULTRADZWIĘKI bo szczury ganiają jak czołgi...karmiwnie idbywa sie ok.1 m2 id budynku wszystko mam w ptasich gównach israny płot z blachy ktory sam zamontował owoce winogronu pranie na sznurkach i część ogrodu w pestkach słonecznika.... tacy jesteśmy bezmózgowcy koty przeszkadzają a czczurom wiwat!!

zgłoś do moderacji

~Julu2020-01-16 07:11:44 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)

Odpowiedz

Jestem za karmieniem kotów i pragnę bywszyscy dobrze je traktowali

zgłoś do moderacji

~Karmiciel kotów2019-09-03 12:02:52 z adresu IP: (80.68.xxx.xxx)

Odpowiedz

Śmieszne są argumenty że zwierzęta w tym przypadku koty coś tam roznoszą...tak jakby człowiek był sterylny i nie roznosił grypy, anginy, wirusa HIV, HPV, HCV i etc. Nie mówiąc już o bakteriach kałowych szczególnie gdy po toalecie nie myje się rąk! Żyjesz? To jesteś nocicielem i zawsze coś tam roznosisz...

zgłoś do moderacji

~Optyk2019-08-31 22:05:03 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

Koty roznoszą toksoplazmozę. Ale generalnie cieszę się, że nie mieszkam we Wrocławiu i moje podatki nie lądują w kociej misce czy w na koncie kopaczy śląska....

zgłoś do moderacji

~Sutryk ma kota2019-08-31 20:36:59 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)

Odpowiedz

i się na to nie łapie. On juma cudze koty.

zgłoś do moderacji

~kot niech wróci2019-08-30 12:48:42 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)

Odpowiedz

U nas na Ołbinie kiedyś jedna pani dokarmiała koty. Zmarła i po kotach nie zostało śladu. Za to szczury latają ogromne.

zgłoś do moderacji

~najlepsza broń na szczury2019-08-30 12:32:25 z adresu IP: (193.239.xxx.xxx)

Odpowiedz

ludzie tak się boją szczurów, a na osiedlach gdzie żyją wolno koty nie ma ani jednego. na popowicach biega dużo kotów, które dokarmia pewna pani i zero szczurów. w leśnicy na tbsach to samo - mnóstwo kotów zero szczurów. ale ludzie wolą wybić koty i pakować chemie na ulice.. oby jak najwięcej ludzi pomagało, w szczególności w zimie

zgłoś do moderacji

~Do roboty!2019-08-30 10:35:02 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)

Odpowiedz

Bieda,brud we Wrocławiu miasto zanieczyszczone nie sprzatane,zabudowywane mieszkaniami po 8000 zł za M2,które kupują biznesmeni , na mieszkania dla Wrocławian ubozszych kasy nie ma komunikacja kuleje ciągłe wykolejenia tramwajów panie Sutryk czas wziąć się do roboty albo ustąpić miejsca tym,którzy lepiej zarządza miastem od Pana ale czy w ogóle miasto jest zarządzane? Tego nie widać brak konkretnych decyzji a czas ucieka

zgłoś do moderacji

~asd2019-08-30 09:12:22 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

brawo koty, brawo pomagający ludzie i brawo wspierające miasto !

zgłoś do moderacji

~białowieska2019-08-30 08:45:02 z adresu IP: (78.11.xxx.xxx)

Odpowiedz

Na Popowicach jest mnóstwo kotów i żadnego szczura nigdy nie widziałam. Jak na takie wielkie osiedle to sukces. Brawo kotki

zgłoś do moderacji

~andrzej2019-08-30 08:33:59 z adresu IP: (213.108.xxx.xxx)

Odpowiedz

W Wrocławiu to chyba tygrysy powinny biegać po ulicach, bo szczury to już wielkości kotów i biedne kociaki nie poradzą sobie z nimi.

zgłoś do moderacji

~Wrocławiak2019-08-30 08:25:59 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)

Odpowiedz

Zamiast naturalnego ograniczania populacji to takie odżywione koty polują bez umiaru na ptaki. Co na to ekolodzy?

zgłoś do moderacji

~chyba przyjezdny2019-08-30 13:08:04 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)

Zamiast pisać głupoty, oprzyj się na jakiś danych, albo podaj źródła tych rewelacji. Znacznie większe spustoszenie wśród ptaków sieją samochody, w tym ciężarowe, które zbierają żniwo nie do oszacowania, stosowanie chemii i pestycydów oraz - o czym znaczna część takich jak ty nie wie - przyrastająca ponad miarę populacja srok, a po części kruków i gawronów. Poza tym, gdzie w blokowiskach masz gniazda lęgowe ptaków ? A no tak, nie ma... Drzewa teraz też coraz rzadziej można zobaczyć bo albo nie sadzą a jak posadzone to uschnięte... poczytaj, poczytaj i jeszcze raz poczytaj. W tym roku jest plaga myszy na terenach zielonych, bo te dla odmiany nie wymagają drzew i krzaków. Plaga - to dobre słowo. Z nadejściem jesieni i zimy te stworzenia zaczną migrować do siedzisk ludzkich.

zgłoś do moderacji