Prokuratura prowadzi postępowanie ws. akcji ratunkowej grotołazów
Zakopiańska prokuratura już złożyła wniosek o przeniesienie postępowania do innej jednostki. Doniesienie dotyczy nieudzielenia przez ratowników TOPR profesjonalnej pomocy grotołazom. Ewentualne śledztwo miałoby wyjaśnić, czy wykorzystano wszystkie środki, aby akcja zakończyła się powodzeniem. Koledzy zaginionych mieli wątpliwości, co do zakończenia akcji ratunkowej przed dotarciem do ciał poszukiwanych. Zwracali uwagę na to, że do akcji ratunkowej nie dopuszczono specjalistów z wrocławskiej grupy ratownictwa jaskiniowego, którzy byli w gotowości na miejscu, dobrze znają ten teren i zostali specjalnie wyszkoleni do tego typu akcji.
ZOBACZ TEŻ: Prezes wrocławskich grotołazów o tragedii w jaskini Wielkiej Śnieżnej
Akcja ratunkowa trwała prawie tydzień. W ubiegły czwartek TOPR na podstawie zdjęć z niedalekiej odległości uznał, że jeden z poszukiwanych nie żyje, a drugi prawdopodobnie też zginął. Widziano jednak tylko fragment czerwonego materiał, a taki kolor kombinezonu miał na sobie drugi poszukiwany. Prowadzący akcję naczelnik TOPR uznał, że teraz grupa koncentruje się na wydobyciu ciał i najważniejsze jest bezpieczeństwo ratowników.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.