Urząd Marszałkowski zmniejszy dotację dla NFM

BT, PAP | Utworzono: 2019-08-19 19:01 | Zmodyfikowano: 2019-08-19 19:02

Dolnośląski Urząd Marszałkowski jest jedną z instytucji współprowadzących Narodowe Forum Muzyki (NFM). Obecnie dotacja z samorządu województwa dla Forum wynosi 8,6 mln zł. Instytucja dotowana jest też przez miasto Wrocław (12,5 mln zł) oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (10 mln zł); 13,5 mln zł to roczne wpływy NFM ze sprzedaży biletów i wydawnictw.

W kwietniu tego roku podczas sesji sejmiku województwa poddana została pod głosowanie uchwała o całkowitym odstąpieniu samorządu województwa od współprowadzenia Narodowego Forum Muzyki. Przeciw uchwale zagłosowało jednak większość radnych sejmiku. Jak tłumaczył wówczas Michał Bobowiec, członek zarządu odpowiedzialny za kulturę, decyzja o podjęciu uchwały wynikała z analizy funkcjonowania 17 instytucji kultury podległych marszałkowi województwa. „Sytuacja w tych instytucjach kultury jest zła, zarówno jeśli chodzi o wynagrodzenie pracowników, jak i w obszarze infrastruktury” – argumentował dodając, że pieniądze przeznaczone na dotację dla NFM mogłyby trafić m.in. do Teatru Pantomimy, Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej, czy Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy.

Dyrektor NFM Andrzej Kosendiak podkreślał wtedy, że wycofanie się samorządu województwa od współprowadzenia Narodowego Forum Muzyki i odebranie instytucji 8,6 mln zł dotacji oznaczałoby zwolnienie ponad 100 osób, albo rezygnację z organizowania takich festiwali jak Wratislavia Cantans czy Jazztopad.

W poniedziałek Bobowiec poinformował, że zawarte zostało porozumienie, w ramach którego od przyszłego roku samorząd województwa zmniejszy dotację dla NFM o 4 mln zł, a Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urząd Miejski Wrocławia - po 2 mln zł - zwiększą swoje dotacje.

Jak wyjaśnił, pozyskana w ten sposób kwota zostanie podzielona między inne instytucje kultury podległe marszałkowi. Najwięcej, bo 1 mln zł, zasili roczny budżet Teatru Polskiego we Wrocławiu. Po 700 tys. zł trafi do Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu oraz do Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Z kolei Wrocławski Teatr Pantomimy otrzyma rocznie 600 tys. zł więcej.

„Chciałbym, żeby te pieniądze zostały przeznaczone na działalność podstawową tych teatrów, czyli przede wszystkim na nowe sztuki i spektakle. Są jednak różne oczekiwania i potrzeby instytucji kultury, więc rozumiem też, że pewną swobodę trzeba pozostawić dyrekcji” – tłumaczył Bobowiec.

Kolejne 500 tys. zł miałoby trafić do Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu. „W mojej ocenie jest to instytucja mocno zapomniana. Ustawowo to nadzorcza instytucja do każdej biblioteki miejskiej czy gminnej na terenie województwa. Odgrywa też bardzo ważną rolę zarówno szkoleniową, wystawienniczą jak i publicystyczną” – dodał.

Pozostałe środki miałyby zostać przeznaczone na tzw. zabytki ruchome, w tym m.in. na remont parowozu Pt31, który znajduje się w Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej. „Zabytki komunikacji to również nasze dziedzictwo narodowe i warto w ramach ochrony zabytków także na nie przeznaczać pieniądze. Wyremontowany parowóz może być też ogromną atrakcją turystyczną” – mówił Bobowiec. Jednak - jak podkreślił - takie dofinansowanie będzie wymagało zmian w systemie wsparcia ochrony zabytków.

Ostatecznie budżet na 2020 rok musi przegłosować sejmik województwa dolnośląskiego.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (21)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Ktos2019-08-28 19:59:17 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
A dlaczego z państwowych pieniędzy podatników ma być wyremontowany parowóz Pt31, który należy do zbiorów prywatnego muzeum w Jaworzynie? Jest wiele zabytków komunikacji, stanowiących dziedzictwo narodowe i znajdujących się w muzeach państwowych, również pilnie wymagających remontu.
~observerofpolandia2019-08-23 23:56:02 z adresu IP: (80.52.xxx.xxx)
Był sponsoring KGHM i znikł wraz z pojawieniem się nowej waadzy. Teraz dalej mieszają. Owszem na wszystko są potrzebne pieniądze, czasami jeżdżę zabytkowym pociągiem z Jaworzyny, teatr w Legnicy uwielbiam i się cieszę, że dostaną pieniądze. Ale taka perła kultury jak NFM jest jedyna - sala z podobno najlepszą akustyką w Europie. Dbajmy o tę instytucję, a nie podcinajmy jej skrzydeł. Eh ta polityka, ręce opadają.
~Smuteczek2019-08-21 07:15:04 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
To co się obserwuje od dłuższego czasu we Wrocławiu, budzi wielkie zdziwienie i smutek. Kultura i wszystkie instytucje podejmujące próby „ normalnego funkcjonowania” nie mają atmosfery dialogu społecznego! Miasto kultury a daleko ma „ drogę” do tego by takowym być. Widać brak profesjonalizmu i wrażliwości by tworzyć a nie szkodzić .. Wzbudza to głęboką refleksję jak można wykazywać taki brak znajomości „życia codziennego” instytucji kultury. Ale gdy się w nich nie bywa, nie ma dialogu z osobami zarządzającymi to tworzy się wirtualną krótkowzroczną rzeczywistość pod siebie .
~słuchacz2019-08-21 06:47:41 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
A może któryś z dziennikarzy chciałby zrobić porównanie dotyczące tego jak funkcjonuje katowicki NOSPR? Bo to instytucje bliźniacze a tajemnicą poliszynela jest chyba że NOSPR jest lepiej zarządzany i tańszy dla podatnika.
~Grzegorz2019-08-21 08:31:22 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Z tego co widać, dotacja na NOSPR jest tylko nieco niższa (2017 rok to 21 mln), a wpływy z biletów istotnie mniejsze.
~meloman2019-08-20 15:13:12 z adresu IP: (195.182.xxx.xxx)
dla ludzi bez wiedzy o organizacji inst kultury najłatwiej powiedzieć " nie wiadomo od czego"
~Brawo Bobowiec!2019-08-20 12:47:49 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
W nfm to trzeba najpierw zweryfikować jak niegospodarnie jest ta instytucja zarządzana, ile tam wicedyrektorów i innych od niewiadomo czego. Od marszałka mieli dostać na kilka sezonów, a sami sobie zinterpretowali ze to już „im się należy”
~Grzegorz2019-08-20 18:59:47 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
I tu jest słuszna uwaga. Instytucje kultury buduje się latami. Pozycje zespołów, sal, festiwali... to wszystko wymaga czasu, warunków i rzecz jasna ciężkiej pracy. Buszowanie przy budżecie to dobry sposób by narobić szkód.
~Brak braw2019-08-20 17:16:24 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
To co uczyniono świadczy o braku pomysłu na rozwój kultury. Działania takie są krótkoterminowe. Nikt na poważnie nie pochyla się by znaleść partnerów finansowych dla najważniejszych instytucji we Wrocławiu. Brak koncepcji i myśli zarządczej.
~No tak2019-08-20 10:49:46 z adresu IP: (193.28.xxx.xxx)
trzeba znaleźć pieniądze na pokrycie długów TP po dyrektorze 'Zduńskim' czyli Cezarym Morawskim - zapamiętajmy to nazwisko - który zniszczył i zadłużył jeden z najlepszych teatrów w Polsce. Przypomnijmy: Morawski skłócił załogę TP, zadłużył ją na 1,3 MLN, budżet zapłacił ogromne pieniądze za wynajmowane mieszkanie a sam Morawski przyznał sobie niemal 200.000zł za reżyserowanie czy występowanie w sztukach na scenie TP. O ironio, Morawskiego nie można zwolnić ponieważ … jest w tzw. okresie ochronnym przed emeryturą. A co na to prokuratura? Czy 1,3 MLN długu instytucji publicznej nie zasługuje na śledztwo? Aaaaa, no tak, Morawski to protegowany dobrej zmiany, więc sprawę zamiecie się pod dywan a zapłacą podatnicy
~kulturalny, starszy pan2019-08-20 10:09:00 z adresu IP: (193.218.xxx.xxx)
Bardzo dobrze, że wicemarszałek dopiął swego i pieniądze zostaną inaczej wydane. NFM nie zbiednieje, a teatry i muzea, dotychczas niedoinwestowane i skazywane na zapomnienie dostaną zastrzyk gotówki. Wilk syty i owca cała.
~Grzegorz2019-08-20 13:04:52 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Poczekajmy może, aż zobaczymhy te lepsze cele. Jeśli zostaną racjonalnie, efektywnie wydane, OK.
~P0prostu2019-08-20 01:24:04 z adresu IP: (5.60.xxx.xxx)
zwyczajne codzienne sutrykowo
~Marek2019-08-20 19:13:35 z adresu IP: (91.238.xxx.xxx)
Pan Bobowiec zapomniał powiedzieć jaką kwotę przekazał do Dolnośląskiego Centrum Filmowego. Otóż 2 miliony złotych!. Czyżby zapomniał?. A może dziennikarz o to zapyta.
~Ja pytam2019-08-19 20:14:18 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Jak i KTO ZAPŁACI ZA RATUNEK GRUPY SPELEOLOGOW ,ktorej eskapada tak NIEFORTUNNIE SIE ZAKONCZYŁA W JASKINI W TATRACH. MYSLE , ZE RATUSZ I URZAD MIEJSKI Wrocławia POkryje te wydatki całej akcji ratowniczej. Przeciez jest na to KASA. LUDZI NALEZY RATOWAC DOPOKI ZYJA. NO PANOWIE Z PO szykowac KASE a nie pracowac nad jakimis tezami. Wrocławianie patrza i czekaja na Wasz sPOntaniczny czyn.POdziekujcie TOPR.CZEKAMY
~hihi2019-08-19 22:01:28 z adresu IP: (89.73.xxx.xxx)
No po prostu zjeb jakich mało :)) Do tego ANALfabeta
~mo co by tu powiedzieć,2019-08-19 19:45:47 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
żeby mnie wybrali, ale nic Ci już nie pomoże.
~Paweł2019-08-19 19:35:25 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Bardzo dobra decyzja zarządu województwa, popieram! Cieszy mnie zwłaszcza fakt, że zaoszczędzone w ten sposób pieniądze trafią do innych dolnośląskich instytucji kultury, zwłaszcza do wspaniałego teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy.
~wrocławianin2019-08-19 19:27:17 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Kolejne 500 tys. zł miałoby trafić do Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu. To mądra decyzja. Od zawsze jestem czytelnikiem tej biblioteki. Pełni ważną rolę w regionie i ma ofiarnych, profesjonalnych i kompetentnych pracowników.
~Grzegorz2019-08-20 13:08:08 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Spoczko Bibliofilu, masz księgarnie Naszego Dziennika.
~Bibliofil2019-08-20 12:16:04 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Tymczasem wrocławskie biblioteki nie mają ważnych nowości, np. "Historii antykultury" czy "Marksizmu kulturowego". Są za to kompletne serie skandynawskich kryminałów erotycznych. Zawsze myślałem, że rolą bibliotek jest podwyższanie poziomu intelektualno-moralnego społeczeństwa. A z tym profesjonalizmem pracowników to bym nie przesadzał, szczególnie w filli nr 18, gdzie dwukrotnie zostałem obciążony karą za książkę, która została zwrócona w terminie.