Turów znów gromi!
Turów, podobnie jak w pierwszej kolejce w Stalowej Woli, znów był zdecydowanym faworytem spotkania. Polonia 2011 to zespół ciekawy i polskich graczom na pewno nie brakuje talentu, ale doświadczenia w ekstraklasie nie mają żadnego. Dlatego starcie z ekipą ze Zgorzelca było jednostronne.
Drużyna Sasy Obradovica była skoncentrowana od pierwszych minut i szybko osiągnęła kilkupunktową przewagę. Bardzo dobrze w roli rozgrywającego spisywał się Willie Deane, który nie tylko świetnie podawał, ale także bardzo skutecznie rzucał. Celności brakowało w pierwszej kwarcie tylko grającemu po raz pierwszy w Turowie Wrightowi, ale amerykański center dominował w walce o zbiórki.
Z każdą minutą Turów zwiększał przewagę, która po pierwszej kwarcie wynosiła 8 punktów, a do przerwy już 20, bo do zdobywania punktów włączyli się kolejni gracze. Dobrze grali przede wszystkim Konrad Wysocki i Paweł Leończyk.
Po przerwie gospodarze zagrali z dużą swobodą, bo ze strony Polonii nie groziło im nic. Zgorzelczanie spokojnie kontrolowali przebieg meczu, a na parkiecie pojawili się wszyscy koszykarze. Turów wygrał 98:62, ale wciąż nie wiadomo w jakiej formie są wicemistrzowie Polski. Bo pierwsze spotkania przypominały niestety bardziej sparingi niż rywalizację o punkty.
PGE Turów Zgorzelec - Polonia 2011 Warszawa 98:62 (23:15, 31:19, 25:21, 19:7)
PGE Turów: Michael Wright 17, Dean Willie 14, Paweł Leończyk 14, Robert Witka 12, Konrad Wysocki 12, Adam Wójcik 10, Krzysztof Roszyk 9, Justin Gray 5, Bartosz Bochno 2, Sebastian Szymański 2, Maciej Strzelecki 1.
Polonia 2011: Tomasz Śnieg 17, Leszek Karwowski 15, Marcin Dutkiewicz 10, Marcin Kolowca 4, Piotr Pamuła 4, Przemysław Lewandowski 3, Jarosław Mokros 3, Piotr Jagoda 2, Krzysztof Sulima 2, Adam Linowski 2, Michał Jankowski 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.