Utrzymać fotel lidera. Dziś Śląsk zagra z Cracovią
Cztery kolejki piłkarskiej ekstraklasy za nami. 3 zwycięstwa, jeden remis, 0 porażek, 10 punktów. Bilans Śląska na początku sezonu prezentuje się imponująco. Jeżeli dodamy do tego fakt, że wrocławianie zdążyli zmierzyć się już z mistrzem kraju oraz dwoma najsilniejszymi kandydatami do tego miana, to wynik podopiecznych Vitezslava Lavicki musi budzić szacunek.
Dziś piłkarze powalczą o utrzymanie dobrej passy oraz fotelu lidera. W szeregach WKSu zabraknie kapitana zespołu, Krzysztofa Mączyńskiego. Pomocnik musi pauzować po czerwonej kartce otrzymanej w końcówce spotkania z Lechem Poznań. Dziurę w środku pomocy może załatać Michał Chrapek, w późniejszej części spotkania szansę być może dostanie również Damian Gąska.
W spotkaniu z Cracovią ważną rolę odegra defensywa wrocławian. Jak na razie ta formacja spisuje się bardzo dobrze - w czterech spotkaniach Śląsk stracił dwie bramki. Dodatkowo obrońcy wrocławskiej ekipy rewelacyjnie spisują się pod bramką rywali - Łukasz Broź ma już na koncie trzy bramki, jedną strzelił też Dino Stiglec. To ponad 66 procent wszystkich bramek Śląska w tym sezonie.
Cracovia sezon rozpoczęła spokojniej. Podopieczni Michała Probierza zremisowali z Zagłębiem Lubin, potem niespodziewanie przegrali z ŁKSem Łódź. W międzyczasie odpadli jeszcze w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Europy, z drużyną DAC Dunajska Streda. Od trzeciej kolejki widać jednak progres. Najpierw pewne zwycięstwo z Rakowem Częstochowa, a w zeszłym tygodniu po raz pierwszy Pasom udało się zachować czyste konto - w wygranym starciu z Koroną Kielce.
W barwach Cracovii jednym z najgroźniejszych zawodników będzie Rafael Lopes. Napastnik w tym sezonie na razie zdobył dwie bramki, ale w każdym spotkaniu pokazuje, że łatwo przychodzi mu dochodzenie do groźnych sytuacji. Dodatkowo na skrzydle Cracovia ma asa w rękawie - Rumun Sergiu Hanca zdobył już w tym sezonie 3 gole.
Początek meczu o godzinie 15.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.