Wrocław: Podwórko pełne kontenerów i wraków. Mieszkańcy mają tego dość
Mieszkańcy wrocławskiego osiedla Tarnogaj zwracają uwagę na zbyt dużą liczbę miejsc składowania odpadów na wewnętrznych placach. Dodają, że gdyby śmieci z kilku wspólnot mieszkaniowych były składowane w jednym miejscu w pobliżu ulicy, to podwórka nie byłyby rozjeżdżane przez śmieciarki. Tak jest m.in. przy ul. Sernickiej. Mówi o tym Krzysztof Mazurkiewicz, mieszkaniec Tarnogaju:
Po rozmowach stowarzyszenia Przyjazny Tarnogaj z Wrocławskimi Mieszkaniami, do których w znacznej części należą podwórka, okazało się, że część kontenerów na śmieci stawianych jest nielegalnie. Wspólnoty tworzą miejsca składowania na terenach gminnych. Spółka Ekosystem, odpowiedzialna za ustawianie kontenerów, nie sprawdza w trakcie procedur, do kogo należy teren wskazany przez wspólnoty mieszkaniowe. Dorota Witkowska, rzecznik Ekosystemu:
Mieszkańcy chcą zielonej przestrzeni z placem zabaw. Przygotowali nawet wstępny projekt:
Według Katarzyny Galewskiej z Wrocławskich Mieszkań, uporządkowanie kwestii śmieci i miejsc parkingowych jest możliwe. Pomysł społeczników może zostać sfinansowany na przykład z pieniędzy budżetu obywatelskiego lub funduszu osiedlowego:
Problemy Tarnogaju nie ograniczają się wyłącznie do niezagospodarowanych podwórek - zmorą są również wraki, często zarejestrowane w innych miastach z całej Polski. Straż Miejska zapewnia, że stara się usuwać nieużytkowane pojazdy na bieżąco. Warunek jest jeden - muszą znajdować się na terenie gminy. Jeśli porzucono je na terenie prywatnym, na przykład należącym do wspólnoty mieszkaniowej, to służby nie mają podstaw do interwencji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.