Lech Poznań – Śląsk Wrocław 1:0 Niewykorzystana szansa
Mecz od początku był bardzo wyrównany już w 7 min. bramkę dla gospodarzy strzałem z dystansu mógł zdobyć Sławomir Peszko, ale piłka uderzona przez poznańskiego pomocnika na szczęście dla wrocławian uderzyła w słupek bramki strzeżonej przez Wojciecha Kaczmarka.
Zespół Ryszarda Tarasiewicza odpowiedział na to zagranie już chwilę później kiedy to Sebastian Mila obsłużył doskonałym podaniem Krzysztofa Ulatowskiego ale kapitan Śląska Wrocław posłał piłkę obok słupka poznańskiego Lecha.
Kiedy powoli wydawało się że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem sędzia Marcin Szulc podyktował rzut karny za faul Piotra Celebana na Robercie Lewandowskim. Do piłki ustawionej 11 metrów od bramki Wojciecha Kaczmarka podszedł kapitan Lecha Bartosz Bosacki i pewnym strzałem pokonał bramkarza Śląska Wrocław
Pomimo ambitnej postawy wrocławianom do końca pierwszej połowy nie udało się zmienić niekorzystnego wyniku i na przerwę schodzili z jedno bramkową stratą.
Druga część sobotniego spotkania była zdecydowanie słabsza od pierwszej, kibice oglądający mecz we Wronkach zobaczyli zdecydowanie mniej strzałów, ale za to zdecydowanie więcej fauli zwłaszcza w wykonaniu zespołu Jacka Zielińskiego. W całym spotkaniu poznaniacy zobaczyli cztery żółte kartki przy dwóch dla wrocławian.
Pod koniec meczu szansę na wyrównującą bramkę mieli Mariusz Pawelec oraz Piotr Celeban jednak ten pierwszy nie trafił w bramkę strzelając z pięciu metrów, a strzał drugiego pewnym chwytem wyłapał bramkarz Lecha Jasmin Burić zapewniając gospodarzom trzy punkty.
Lech Poznań - Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
Bosacki 37'(k.)
Lech Poznań: Burić - Kikut, Bosacki, Wojtkowiak, S. Gancarczyk - Peszko, Injać, Djurdjević (46' Bandrowski), Wilk, Stilić (72' Możdżeń), Lewandowski (90+2' Mikołajczak).
Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec - J. Gancarczyk (90+3' Sztylka), Ulatowski, Łukasiewicz, Mila (64' Madej), Szewczuk, Sotirović.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.