Jak poradzić sobie gdy auto wpadnie w poślizg? [POSŁUCHAJ]
Jak zapanować nad pojazdem, gdy wpada w poślizg? Co dzieje się z naszym ciałem, gdy samochód dachuje? Jak wyjaśnia Krzysztof Grygiel z Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy w Legnicy to wiedza niezbędna, którą powinien posiadać każdy kierowca, niestety niewielu wciąż decyduje się na kursy doszkalające. Chodzi przede wszystkim o to, by zwiększać świadomość kierowców, a także wyłapać błędy i pomóc doskonalić im technikę jazdy.
ZOBACZ TEŻ:
- Chodzi o to żeby zobaczyć co się dzieję z autem, jak ono się zachowuje przy jakich prędkościach zaczyna się robić niebezpiecznie nam się wydaje no co to 50 km na godzinę, przecież zawsze się zatrzymam to zaraz się okaże, że będziemy jechali i auto będzie reagowało w taki sposób, że trudno nam się będzie zorientować czy w lewo czy w prawo.
ZOBACZ TEŻ:
Podczas dachowania samochodu, niewiele możemy już zrobić, warto jednak wejść do symulatora i na własnej skórze przekonać się do czego służą choćby pasy bezpieczeństwa. Jak wygląda taki kurs?
- Każdy kierowca ma za zadanie ominąć pachołki prowadząc samochód, który jest na tzw. trolejach, czyli dodatkowych kółkach, które utrudniają prowadzenie pojazdu, to poślizg nadsterowny - tłumaczy instruktor ODTJ w Legnicy Krzysztof Grygiel
- Wyruszyliśmy z linii startu, auto co chwila nam wchodzi w poślizg, tylna oś nam ucieka w lewo i w prawo. Całe sterowanie tym pojazdem polega na kręceniu kierownicą i dodawaniu bądź ujmowaniu gazu. Tutaj w ogóle nie używamy hamulca.
Oprócz ćwiczenia na trolejach, jest także zwilżona wodą płyta poślizgowa, po której kierowcy przejeżdżają z prędkością 50-ciu kilometrów na godzinę. Muszą zapanować nad pojazdem, a także ominąć przeszkody w postaci kurtyn wodnych. Odbycie takiego kursu pomaga kierowcom radzić sobie w trudnych sytuacjach na drodze, ale jak wyjaśnia Grygiel, główną ideą tych kursów jest przede wszystkim zwiększanie świadomości kierowcy i sprawdzenie ich umiejętności. Każde z zadań kierowca może wykonać również z wyłączonymi systemami wspomagającymi ABS, ESP.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.