23 lata bólu i nadziei, że będzie lepiej

Radio Wrocław, d | Utworzono: 2019-07-23 14:01

(fot. mat. prasowe)

Od dziecka choruję na dysplazję włóknistą. Jest to choroba z grupy łagodnych nowotworów kości. Kości deformują się, pękają. Tworzą się różnego rodzaju guzy, które muszą być badane i w razie potrzeby wycinane. Problemy zaczęły się w wieku 6 lat, lecz lekarze nie potrafili postawić prawidłowej diagnozy. Pierwszą operację miałam w wieku 8 lat i od tego czasu przeszłam już 11 poważnych operacji. Moja walka z chorobą trwa 23 lata. 23 lata bólu i nadziei, że będzie lepiej.

Niestety dwie ostatnie operacje na tyle pogorszyły mój stan zdrowia, że w Polsce skończyły się pozytywne drogi leczenia. Kość jest na tyle słaba, że pełna rewizyjna Endoproteza nie trzyma się, migruje w dół miażdżąc mi kość powodując straszny ból i duże obrzęki. Na co dzień jestem na środkach przeciwbólowych. Staram się uśmiechać chociaż czasem i na to brakuje mi sił.

Szukając pomocy konsultowałam się w wielu Klinikach w całej Polsce. Po konsultacji u dr Feldmana dostałam szansę na powrót do zdrowia. Są to trzy operacje w Paley Institute w USA. Niestety koszt tych operacji to milion złotych.

Jestem podopieczną Fundacji "Serca dla maluszka".

https://www.fundacjasercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/agnieszka-kudyra.html

I Fundacji „siepomaga"
https://www.siepomaga.pl/agnieszka-kudyra

Drukuj artykuł