Rozpoczęto remont Mostu Tumskiego. Znikają symbole miłości [ZDJĘCIA]

Wroclawskie "waaaadzeee" nie sa w stanie zapanowac nad wandaliizmem zajmujac sie sciganiem latwych ofiar tzw. strazy miejskiej. W sumie to jest zalosne i kompromitujace. Duzo picu, bez szans na pozytywne ruchy. A klodkarze-"turysci" to odmozdzona smarkateria, wsrod ktorej sa, niestety, lokalni studenci.

Wreszcie jakaś pozytywna wiadomość. Mam nadzieję, że "biznesmeni" od kłódek znajdą sobie inne zajęcie i skończy się ten głupi zwyczaj.

Miejmy nadzieję, że po remoncie nie będzie już wieszania kłódek. Może i jako tako to wyglądało gdy kłódek było 50 razy mniej i były wolne przestrzenie, ale teraz to wyglądało ohydnie. To jeśli chodzi o estetykę, a zostaje jeszcze sprawa obciążenia.

te tzw. ,,symbole miłości" wyglądały okropnie. Nie dość, że zardzewiałe, to jeszcze obciążały konstrukcję mostu!!!! Zdajecie sobie sprawę ile to ważyło????

Czy kłódka Sutryka też tam jest? Jeśli tak, to żądam od Radia Wrocław asysty przy jej zdejmowaniu i deponowaniu w muzeum.

Te kłodki to atrakcja mostow w całej EUROPIE. sutryk niszczyciel wszystkiego. Dac mu w prezencie MOtor z BETONU

oby zakazano takich praktyk.Niech wieszają kłódki na szprychach motoru Sutryka...

Wieszanie kłódek na Moście Tumskim jest wandalizmem tolerowanym przez władze Wrocławia. Widok tysięcy zardzewiałych kłódek szpeci ten most podobnie jak wyczyny wandali - graficiarzy, którzy sprayami malują ściany nabrzeży Odry. Nie ma tu tez żadnych patroli straży miejskiej ani policji. Zresztą nawet na wrocławskim Rynku patrole są nieobecne. Rynek stał się ostoją żebractwa dla coraz liczniejszej grupy młodych rumuńskich cyganów zaczepiających zagranicznych turystów, wylęgarnią patologii. Niemal codziennie cygańskie żebracze rodzinki wylegują się i wysiadują na ławkach na ul. Świdnickiej tuż obok Rynku i śmiecą tam niemiłosiernie i klepią w smartfony. Mają dużo czasu na rozmnażanie, bo są na darmowym utrzymaniu miasta. Chociaż przebywają we Wrocławiu od wielu lat, to żaden z nich nie skalał się jeszcze pracą, zaś Polak, gdy powie prawdę na ten temat jest przez miejscowych lewaków nazywany faszystą.