Ekolodzy chcą ratować pola irygacyjne na wrocławskich Osobowicach. Marzy im się rezerwat
Wylewanie ścieków stworzyło tam przez ponad 100 lat wartościowy - jak twierdzą badacze - ekosystem. Od 2015 roku pola irygacyjne na wrocławskich Osobowicach przestały pełnić swoją funkcję, bo otwarto oczyszczalnię ścieków na Janówku. Ekologowie napisali w maju apel do prezydenta Jacka Sutryka. Twierdzą, że tereny ulegają wysuszaniu, a mieszkające tam zwierzęta uciekają. Radosław Gawlik ze stowarzyszenia Eko-Unia:
Jednym z postulatów stowarzyszeń ekologicznych jest również utworzenie tam rezerwatu. Magistrat zajął się sprawą i kompletuje potrzebne dokumenty.
Obecnie trwa zbieranie potrzebnej dokumentacji, ekspertyz i opinii, by podjąć decyzję w sprawie przyszłości pól:
Mówi Wojciech Kaczkowski z Departamentu Zrównoważonego Rozwoju i tłumaczy, że decyzja o przyszłości terenu zostanie podjęta we wrześniu:
Według badania prowadzonego przez dr Roberta Maślaka z Uniwersytetu Wrocławskiego, dziesięć lat temu na polach żyło ponad 20 gatunków chronionych na poziomie europejskim. Występowało również 221 gatunków ptaków i 9 gatunków nietoperzy:
Według ekspertyzy, przegotowanej dla MPWiK przez prof. Janusza Łomotowskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego, nie ma zagrożenia wysuszenia terenu. Badania wykazały też, że brak nawadniania może pozytywnie wpłynąć na zmniejszenie liczby komarów na terenie miasta.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.