Głośno na Wielkiej Wyspie we Wrocławiu. Do północy potrwał pokaz pirotechniki i laserów
Kontrowersje budziło miejsce, siedlisko ptaków w okalającym Pola Marsowe parku i bliskość Ogrodu Zoologicznego. Akademia Wychowania Fizycznego, która wynajęła teren w ostatnich dniach próbowała jeszcze przekonać organizatora do ograniczenia pokazu do laserów, ale rozmowy nie przyniosły rezultatu. Wystrzały minionej nocy było słychać z dużej odległości. Jak głośno było? Na razie nie wiadomo dokładnie. Organizatorzy zapewniali przed imprezą, że normy nie zostaną przekroczone. W jej trakcie specjaliści z Politechniki Wrocławskiej, na zlecenie Urzędu Miejskiego, mierzyli natężenie hałasu. Na wyniki trzeba poczekać kilka dni. Jak mówi dyrektor ZOO Radosław Ratajszczak, mimo hałasu w ogrodzie nic się nie stało, choć z pewnością zwierzęta były zaniepokojone. Część z tych najbardziej zagrożonych na noc zamknięto do pawilonów, gdzie było nieco ciszej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.