Hala Orbita miejscem domowych meczów Gwardii Wrocław
Nie ulega wątpliwości, że po poprzednim sezonie tułaczki, związanej z problemami z obiektem przy ulicy Krupniczej, zielone światło do gry w Orbicie – to bardzo dobra wiadomość. Zarówno pod względem sportowym, jak i marketingowym. Dodatkowo Orbita staje się domem dla wrocławskiego sportu. Poza siatkarzami Gwardii na pewno grać tam będą również siatkarki #VolleyWrocław oraz koszykarze Śląska (powracający do elity). Warto przypomnieć, że projekt „Tanie granie” zakłada wsparcie rzędu 400 tysięcy złotych do końca 2019 roku dla klubów sportowych, w kwestii bezkosztowego wynajmu Orbity na mecze oraz każdorazowo przedmeczową, jedną jednostkę treningową.
– Wrocław jest nie tylko stolicą regionu, ale też najpopularniejszych w kraju gier zespołowych. Wystarczy wspomnieć koszykarzy Śląska, którzy 17-krotnie sięgali po tytuł mistrza Polski, czy ich klubowych kolegów, szczypiornistów, mających na koncie 15 takich tytułów. Po mistrzostwo Polski sięgali również siatkarze Gwardii czy koszykarki Ślęzy, a na podium rozgrywek stawały też wrocławskie siatkarki. Jako miasto chcemy dołożyć ważną cegiełkę do odbudowy tych potęg. W nowym sezonie pokryjemy koszty występów w Orbicie naszych eksportowych ekip. Niech nam dostarczają emocji, promują sport wśród mieszkańców i wracają tam, gdzie ich miejsce. Na szczyt – mówił Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, tuż po informacji dotyczącej powstania „Taniego grania”.
Siatkarze Gwardii w sezonie 2018/19 mieli jedną okazję do gry w Orbicie. Ligowy mecz ze Stalą Nysa przyciągnął niemal komplet na trybunach (ok. 900 osób, dostępna jedna strona trybun na prośbę GWR), co dało odpowiedź, że zapotrzebowanie na solidną, męską siatkówkę, jest spore. Dodatkowo „Projekt Gwardia”, zakładający powrót do PlusLigi w okresie dwóch sezonów, dodaje animuszu działaniom gwardyjskiego klubu. Zachęcając tym samym kibiców do regularnego śledzenia wydarzeń oraz ligowych meczów pierwszoligowca.
– Bardzo się cieszymy z możliwości, jakie daje „Tanie granie”. Orbita to spory potencjał do tego, żeby pokazać widowisko siatkarskie, opakowane zarówno sportowo, jak i marketingowo. Moda na męską siatkówkę, to jest nasz cel na najbliższe miesiące. Dodatkowo cieszy, że poza Gwardią, Śląsk czy Volley również tu będą. To pokazuje, że wrocławski sport halowy, będzie kojarzony z jednym miejscem, dając też komfort dla naszych kibiców – mówi prezes spółki „Projekt Gwardia” Łukasz Tobys.
Dokładny terminarz, zależny od dostępności obiektu oraz ligowego kalendarza każdej z drużyn powoduje, że na konkretne terminy – przyjdzie jeszcze poczekać. Należy się jednak liczyć z tym, że siatkarze Gwardii swoje mecze, poza czwartkowymi telewizyjnymi, będą rozgrywać najprawdopodobniej w niedzielę.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.