Misja Wrocław: Leri Papidze. "Nie czuję się w Polsce obcokrajowcem"
Leri Papidze w Polsce i we Wrocławiu mieszka od blisko 25 lat. Bardzo dobrze pamięta powódź w 1997 roku. Tutaj skończył studia na Akademii Sztuk Pięknych i założył rodzinę. Ma trójkę dzieci i na co dzień jest wykładowcą ASP. Specjalizuje się w ceramice. W Misji Wrocław opowiada o tym, jak wyglądały Gruzja i Polska po upadku komunizmu i zdradza, dlaczego postanowił wyjechać z kraju rodzinnego, do którego tęskni do dziś. - Kiedyś na pewno wrócę do Gruzji. Nie wyobrażam sobie, żeby spędził całe życie za granicą. Co jednak ciekawe, już od dawna nie czuję się w Polsce obcokrajowcem - mówi.
Gruzin z Wrocławia komentuje także ostatnie wydarzenia w jego kraju. W antyrosyjskich protestach uczestniczą tysiące ludzi. 240 osób zostało rannych, między innymi od gumowych kul, których użyła policja.
Posłuchajmy:
W Misji Wrocław co tydzień poznajemy kogoś innego. Ludzi z różnych stron świata, którzy Wrocław pokochali na tyle, by się tu osiedlić, żyć, mieszkać i działać. Dodajmy, że działać aktywnie.
Są muzykami, malarzami, dziennikarzami, fotografami, przewodnikami wycieczek, mają swoje własne biznesy i wnoszą do naszego społeczeństwa coś od siebie. Dzięki swojemu działaniu łamią stereotypy i sprawiają, że dzięki nim możemy poznać najdalsze zakątki globu, a także odmienne tradycje i kultury poprzez zwyczajną rozmowę. Po polsku. Bo wielu z nich świetnie operuje naszym językiem. Są i tacy, którzy gorzej radzą sobie z "ą", "ę", "ł", czy odróżnieniem "ź" od "ż", a co dopiero "ż" od "rzy" w pisowni.
Zapraszamy w każdy czwartek po godzinie 21.05.
Piotr Kaszuwara i jego goście.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.