Ukwiecona podróż po miniaturowym świecie [ZDJĘCIA]

Na ten wyjątkowy pierwszy dzień MINIEUROLAND przygotował dla zwiedzających nietuzinkowe atrakcje, liczne konkursy z nagrodami dla całych rodzin oraz beztroskie zabawy dla najmłodszych.

I tak pod okiem Justyny Mizerskiej z wrocławskiej szkoły COSINUS - koordynatorki konkursu kwiatowego - młodzi floryści układali wymyślne kompozycje. Do dyspozycji, oprócz kwiatów i różnych zieloności, artyści mieli także różne przedmioty: kalosze, grill, rower, drewniane kopyście, stoły, krzesła a nawet deskę z miejsca, gdzie król piechotą chodzi. Zwiedzający mieli ogromnie trudny wybór, bo to właśnie ich głosy miały zadecydować o zwycięstwie w wyścigu o palmę pierwszeństwa. Wszystkie kompozycje wspaniałe, kolorowe, kwitnące, oryginalne... A chętni mogli zaopatrzyć się w sadzonki wcześniej obejrzanych kwiatów.

Wśród ukwieconych alejek pojawił się Witold Czuksanow z sadzonkami ziół, którymi dzielił się z gośćmi MINIEUROLANDU. W roli głównej wystąpiła bazylia w różnych smakach i kolorach. Ten znany dziennikarz telewizyjny, ogrodnik i autor wielu książek dzielił się również swoją wiedzą odpowiadając na liczne pytania zgromadzonych.

Nikt też głodny ani spragniony nie zwiedzał ekspozycji gromadzącej 70000 sadzonek najpiękniejszych kwiatów jednorocznych. Wszystko w otoczeniu urokliwych alejek parkowych tworzących niezapomnianej urody arboretum oraz wykonanych z niezwykłą dokładnością miniatur przedstawiających najciekawsze budowle z Polski, Europy i świata. Do woli i z każdej strony oglądać możemy ponad 40 makiet najznamienitszych zabytków i budowli. Wzniesiono je w skali 1:25 z zachowaniem najdrobniejszych szczegółów.

Podczas wakacyjnych wojaży po Dolnym Śląsku warto więc się wybrać do MINIEUROLANDU w KŁODZKU. To tu z powodzeniem i atrakcyjnie łączy się naukę z rekreacją oraz umożliwia twórczy i aktywny kontakt z przyrodą i kulturą. To miejsce pełne jest pozytywnych emocji!