Marszałek Dolnego Śląska zareagował na prorosyjskie wypowiedzi premiera Saksonii
Dolny Śląsk i Saksonia są partnerami od 20 lat. Do tej pory współpraca dwóch regionów układała się wręcz wzorowo. Marszałek Cezary Przybylski postanowił jednak zareagować na słowa premiera landu, które padły podczas jego spotkania z prezydentem Władimirem Putinem w Petersburgu. Marszałek napisał list do premiera Saksonii, w którym zaznaczył, że nie rozumie poparcia dla budowy gazociągu Nord Stream 2 oraz, że niepokoi go wezwanie do zniesienia sankcji przeciwko Rosji. Cezary Przybylski przypomniał, że sankcje są następstwem aneksji Krymu przez Rosję:
Marszałek zaprosił premiera Saksonii do wspólnej wizyty w ukraińskim obwodzie Dniepropietrowskim sąsiadującym bezpośrednio z Donbasem.
Karol Przywara, dyrektor wydziału współpracy z zagranicą urzędu marszałkowskiego opowiada, jak premier Saksonii odpowiedział na list marszałka:
Premier Saksonii Michael Kretschmer odpisując marszałkowi Przybylskiemu dodał, że argument jednostronnego uzależnienia, który jest przywoływany w sprawie kwestii budowy gazociągu Nord Stream 2 niezmiennie, nie przekonuje go.
Zdaniem niemieckich publicystów Kretschmer nie był w stanie merytorycznie odeprzeć celnych zarzutów dolnośląskiego marszałka. Mówi Benno Bilk - publicysta niemieckiej stacji MDR z Drezna:
Holger Luhmann, dziennikarz stacji MDR twierdzi, że wypowiedź premiera była niefortunna:
Poniżej list wysłany przez marszałka województwa (kliknij, żeby powiększyć):
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.