Burmistrz Bielawy walczy z hejtem w sieci
Pełniący funkcje publiczne powinni się liczyć z krytyką i ostrymi słowami. Jest jednak granica, której nikt przekraczać nie powinien - mówi burmistrz Bielawy Andrzej Hordyj, który od kilu lat sam, bez pomocy kancelarii prawnych, walczy z hejterami. - Są to walki zwycięskie - podkreśla burmistrz:
W ciągu ostatnich 4 lat do sądu trafiło 5 spraw. W dwóch przypadkach sąd wydał skazujące i prawomocne wyroki. W jednym przypadku - wyrok skazujący w 1. instancji, a w toku są kolejne sprawy. Pozwani się odwołują, dlatego sprawy trwają tak długo. Najdłuższa - 3,5 roku.
Granica między krytyką, a groźbami jest dość cienka, a postępująca cyfryzacja doprowadziła do tego, że niektórzy jej nie zauważają - wyjaśnia Prokurator Tomasz Orepuk:
Skuteczność Andrzeja Hordyja zainteresowała innych samorządowców. Niektórzy już zgłosili się po rady, a burmistrz chętnie ich udziela. Niewykluczone więc, że wkrótce hejterzy nie będą mieli łatwego życia również w innych gminach.
POSŁUCHAJ CAŁEJ RELACJI:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.