Hurkacz wystąpi w challengerze Poznań Open
Hurkacz walczył w Paryżu w pierwszej rundzie wielkoszlemowego French Open na kortach Rolanda Garrosa z Novakiem Djokoviciem. Polak przegrał w poniedziałek 4:6, 2:6, 2:6, ale zebrał pochwały za swój występ. We wtorek Hurkacz odpadł także w deblu. Występując w parze ze Słoweńcem Aljazem Bedene ulegli holendersko-nowozelandzkiemu duetowi Wesley Koolhof, Marcus Daniell 3:6, 2:6.
Organizatorzy poznańskiej imprezy mieli przygotowaną "dziką kartę" dla Hurkacza. Po deblowej porażce wrocławianin potwierdził swój przyjazd do Poznania i tym samym będzie najwyżej rozstawionym tenisistą challengera, w którym pula nagród wynosi 70 tysięcy euro.
Przed rokiem Hurkacz wygrał wszystkie mecze, w których stracił tylko jednego seta. W decydującym pojedynku pokonał Japończyka Taro Daniela 6:1, 6:1 i był to najkrótszy finał w historii poznańskiego turnieju. Hurkacz otrzymał 90 punktów do rankingu ATP, w którym 12 miesięcy temu zajmował odległą, 188. lokatę. Wygrana w stolicy Wielkopolski była dla niego początkiem drogi do światowego "top 50".
W poznańskim challengerze wystąpią również m.in. Serb Filip Krajinovic (60. miejsce w rankingu ATP), Hiszpan Roberto Carballes Baena (74) oraz wspomniany finalista - Daniel (103). Jedną z największych gwiazd turnieju będzie 37-letni Hiszpan Tommy Robredo, który w 2006 roku był piątą rakietą na świecie. Obecnie plasuje się na 284. pozycji.
Zawody w Poznaniu odbędą się w nieco zmienionej formule. W głównej drabince znalazło się 48 tenisistów (poprzednio było to 32 zawodników), dlatego dojdzie jedna dodatkowa runda. W eliminacjach wystąpi tylko czterech graczy, zwycięzcy meczów wystąpią w turnieju głównym, który rozpocznie się 3 czerwca.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.