Wrocław będzie miał halę lekkoatletyczną
Wielofunkcyjny obiekt ma powstać na działce należącej do klubu Ślęza Wrocław. Prezes klubu Katarzyna Ziobro-Franczak ma już przygotowaną koncepcję całego kompleksu dla sportowców i mieszkańców:
Obecnie na Dolnym Śląsku nie ma zadaszonej hali lekkoatletycznej, sportowcy muszą wyjeżdżać na treningi do innych miast albo za granicę. To jak przyznaje halowy rekordzista świata w sztafecie 4x400 Łukasz Krawczuk jest dość uciążliwe:
50 procent kosztów inwestycji ma pochodzić z Ministerstwa Sportu i Turystyki, resztę mają dołożyć marszałek województwa i prezydent Wrocławia. Podpisanie listu intencyjnego otwiera drogę do rozpoczęcia przygotowań, projektowania i ogłaszania przetargów. Termin rozpoczęcia i zakończenia budowy na razie nie jest podawany. Koszt takiej inwestycji jest szacowany wstępnie na 40-50 milionów złotych. Jak mówi Michał Bobowiec z Urzędu Marszałkowskiego Dolny Śląsk nie ma takiego obiektu, choć mówi się o niej od wielu lat:
Hala treningowa ma powstać na działce należącej do Klubu Ślęza na wrocławskich Kłokoczycach (część osiedla Psie Pole -Zawidawie). W Polsce są tylko dwie takie hale. Lekkoatleci muszą wyjeżdżać do Spały lub Torunia albo za granicę.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.