Droga jest, nie ma wody. Problem mieszkańca powiatu kamiennogórskiego

jk | Utworzono: 2019-05-22 11:43 | Zmodyfikowano: 2019-05-22 11:46
Droga jest, nie ma wody. Problem mieszkańca powiatu kamiennogórskiego - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

Odwodnienie nowej drogi umiejscowione jest dokładnie tam, gdzie Józef Kotarski od lat nabiera wodę:

Zdzisław Sendyk, sołtys Uniemyśla, przyznaje, że woda z drogi zalewa teraz sąsiadowi miejsce, w którym sięga do strumienia:

Józef Kotarski mieszka w dawnej stacji kolejowej Kolejki Doliny Zadrny, zamkniętej w latach 50. XX wieku. Dawna kolejowa studnia od dekad nie działa. Nikt jej nie naprawił. Nie wiadomo nawet gdzie była, ani którędy biegły rury. 

Burmistrz Lubawki Ewa Kocemba obiecała, że spust odwodnienia drogi zostanie przesunięty o kilka metrów, by życie mieszkańca Uniemyśla mogło wrócić do normy. Samorząd nie jest w stanie wybudować mu ujęcia, bo mieszka w prywatnym budynku należącym do jego rodziny. Instalacji wodnej ani ściekowej nie ma w Uniemyślu. Gmina, jak mówi burmistrz Ewa Kocemba, jest gotowa jednak dopłacić połowę kosztów do budowy studni.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Jan2019-05-23 07:46:14 z adresu IP: (109.207.xxx.xxx)
Dlaczego ten człowiek nie wywierci sobie studni? Nawet gdyby pił wodę podskórną z 6-7 metrów to lepiej nić pić wodę ze strumienia.