Protest Śląska nieważny. PZKosz wyjaśnia sprawę
Śląsk złożył protes bo, wg opinii klubu sędziowie, niesłusznie zaliczyli gościom punkty. Chodzi o zdarzenie z samego początku trzeciej kwarty przy remisie 44:44. Po przerwie grę z boku wznowili koszykarze Astorii podczas gdy piłka powinna być przyznana Śląskowi. Wrocławska drużyna ustawiła się tak jak do przeprowadzenia akcji ofensywnej, a tymczasem sędziowie oddali piłkę ekipie z Bydgoszczy. Ta też nieco zdezorientowana wykorzystała jednak moment i zdobyła dwa punkty. Sędziowie najpierw punkty anulowali - odgwizdując błąd połowy - jednak po chwili je zaliczyli i gra toczyła się dalej.
PZKosz stanowczo zareagował na protest złożony przez klub. W oświadczeniu wydanym przez centralę czytamy:
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kibic2019-05-14 15:37:56 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Odpowiedz
No cóż, PZKOSZ nie wiedział jak problem rozwiązać to zwalil na błąd proceduralny. Przepis o 15 min i zgloszenie przez kapitana uwag to czysta kpina. A co w sytuacji kiedy kapitam w trakcie meczu zostal odwieziony do szpitala z powodu kontuzji ? Zgodnie z protokolem kapitana nie ma na boisku wiec druzyna nie zlozy protestu ? Zawodnicy są od grania a nie od protestowania szanowni działacze.
zgłoś do moderacji
Zobacz także