Kluczowy mecz w walce o utrzymanie. Miedź zagra dziś ze Śląskiem
W lepszej sytuacji jest zespół z Wrocławia. Śląsk jest zależny tylko od siebie. Jeśli dziś wygra to na pewno się utrzyma. Miedź do szczęścia potrzebuje nie tylko własnego zwycięstwa, ale i wyjazdowej porażki Wisły Płock w równolegle rozgrywanym meczu w Zabrzu. Remis w Legnicy przy ewentualnym sukcesie Nafciarzy zepchnie Miedź na spadkową - 15 pozycję, a Śląsk na jeszcze bezpieczne 14 miejsce. Losy utrzymania rozstrzygną się wtedy w ostatniej kolejce, która zostanie rozegrana w sobotę.
Dzisiejszy mecz będzie czwartą rywalizacja obu drużyn w tym sezonie. W lidze w Legnicy Śląsk wygrał aż 5:0, a w rewanżu było 0:0. Za to w Pucharze Polski zespół trenera Dominika Nowaka zwyciężył we Wrocławiu 1:0.
- Wiemy, że Miedź ma dobrą drużynę, bo mierzyliśmy się z nimi ostatnio we Wrocławiu i zremisowaliśmy 0:0. Wtorkowy mecz będzie bardzo ważny dla obu zespołów. Gramy z trudnym rywalem i doskonale zdajemy sobie sprawę, jak będzie to istotny mecz dla obu zespołów. Dlatego chcemy być jak najlepiej przygotowani i robimy wszystko w tym kierunku. Mieliśmy tylko dwa dni przerwy między spotkaniami. Po meczu z Wisłą nasi piłkarze przeszli odnowę jeszcze na Stadionie Wrocław, a w niedzielę był trening regeneracyjny. W poniedziałek mieliśmy analizę gry Miedzi, a po jej zakończeniu trening taktyczny. Dziś spotykamy się na Oporowskiej i będziemy mieli krótki rozruch, poćwiczymy stałe fragmenty gry, ustawienie na boisku, a następnie wyjeżdżamy do Legnicy. - mówi trener Śląska Vitezslava Lavička.
Przygotowania do meczów z Górnikiem i Śląskiem
- Gramy bardzo ważne spotkanie. Zespół jest świadomy sytuacji w jakiej się znajduje. W zespole jest bardzo duża konsolidacja. Wszyscy jesteśmy skupieni. Co bardzo nas cieszy cały klub nas wspiera. Wszystkie ręce są już na pokładzie i tak naprawdę interesuje nas w tym meczu tylko zwycięstwo. Od pierwszej minuty będziemy starali się narzucić własne warunki i wywalczyć dla naszych kibiców oraz całego miasta pozostanie w Ekstraklasie. Gramy dziś u siebie - to jest dla nas ogromne wsparcie. Zawodnicy też to czują. Zdecydowanie lepiej wyglądamy jakościowo w domu niż na wyjeździe. Wsparcie trybun legnickiego stadionu niesie zawodników. - mówi trener Miedzi Dominik Nowak.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.