Giro d'Italia: Viviani zdyskwalifikowany, Mareczko z CCC Polkowice szósty
Po korekcie na drugiej pozycji sklasyfikowano Francuza Arnauda Demare'a (Groupama-FDJ), a na trzeciej Niemca Pascala Ackermanna (Bora-Hansgrohe).
Płaski poniedziałkowy etap nie należał do pasjonujących. Niewiele po starcie na ucieczkę zdecydował się Japończyk Sho Hatsuyama (Nippo Vini Fantini Faizane), ale jego przygoda skończyła się, gdy do mety pozostawało jeszcze ponad 70 km.
Na pięć kilometrów przed końcem odcinka doszło do kraksy, w której jednak nie ucierpieli zawodnicy walczący o zwycięstwo w całym wyścigu. Pierwszy linię mety minął Viviani, ale sędziowie zdyskwalifikowali go za niebezpieczny manewr na finiszowej prostej.
W czołówce klasyfikacji generalnej nie zaszły zmiany. Liderem nadal jest Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma), który o 19 sekund wyprzedza Brytyjczyka Simona Yatesa (Mitchelton-Scott). Szóste miejsce ze stratą 33 s zajmuje Rafał Majka (Bora-Hansgrohe).
29-letni Polak ściga się w Giro d'Italia po trzyletniej przerwie. Poprzednie wyścigi zawsze kończył w pierwszej dziesiątce: był siódmy (2013), szósty (2014) i piąty (2016). Jutro kolarze będą mieli do przejechania 235 km z Orbetello do Frascati. Rywalizacja w 102. edycji Giro zakończy się 2 czerwca w Weronie etapem jazdy indywidualnej na czas.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.