Pomóż Michałowi
Był rok 2013. Już wtedy śmierć zajrzała w oczy Michała. Operacyjne leczenie martwiczego zapalenia trzustki, z powodu genetycznej hipertrójglicerydemi, było bardzo niebezpieczne, jednak on podniósł się, znów poczuł co to szczęście, został nie tylko mężem, ale też ojcem. Jednak od 2017 roku wszystko się zmieniło, zaczęło się od tracenia czucia w nogach, które szybko przeniosło się na całe ciało. Podejrzewano stwardnienie zanikowe boczne, jednak szybko diagnoza ta została wykluczona. Stan Michała nie poprawia się, oddycha za pomocą respiratora, jest karmiony dojelitowo i przestał mówić. Jednak jego ciało nadal walczy z tą okrutną chorobą. Teraz szansą na poprawę stanu zdrowia jest terapia komórkami macierzystymi, której koszt jest ogromnie duży! Nie pozwólmy na to, by życie Michała ograniczała choroba!
Szczegóły: TUTAJ
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.