Wałbrzych na wojnie z plastikiem

Bartosz Szarafin, mk | Utworzono: 2019-05-13 06:51 | Zmodyfikowano: 2019-05-13 06:55
Wałbrzych na wojnie z plastikiem - fot. Bartosz Szarafin
fot. Bartosz Szarafin

- Pracownicy dostali bidony na wodę, które napełnia się z kranu lub wielorazowych dystrybutorów. Testowane są biodegradowalne worki na śmieci. Mimo szumnej akcji - pojawiają się problemy z dostawcami - mówi prezes zamku Anna Żabska:

Jak obliczono, tylko w ubiegłym roku  sama spółka Zamek Książ zużyła 30 tysięcy  plastikowych opakowań. Efekty wprowadzenia ograniczeń powoli stają się już widoczne, a najbardziej po festiwalu kwiatów, gdzie plastik ograniczono do minimum. Dostosowała się większość wystawców, serwując posiłki na ekologicznych tackach, czy kubkach. Niektóre z nich również były jadalne.

(na fotografii plansza ze ścieżki dydaktycznej na terenie PUO Świdnica)

Tymczasem ceny wywozu odpadów rosną. Głównie przez fakt przerzucenia kosztów utylizacji plastiku z producentów na konsumentów, co działa zupełnie odwrotnie w przypadku szkła.

- Rosnące ceny odbioru opakowań jednorazowych wynikają ze wstrzymania importu przez Indie i Chiny. Widać to nawet na przykładzie Wałbrzycha - wyjaśnia Piotr Rachwalski prezes Aqua Zdroju:

Nadzieja w produktach biodegradowalnych, a także w naczyniach, które po posiłku również można zjeść, lub zwyczajnie poddać kompostowaniu. Okazuje się, że to nie wynalazek ostatnich lat - mówi Krzysztof Nowak z wrocławskiej hurtowni dystrybuującej takie pojemniki. Maszyna powstała w Polsce.

 
W tak złożonym systemie gospodarki odpadami edukacja ekologiczna jest niezbędna bez względu na wiek. Dobry przykład takiej edukacji prezentuje z kolei Świdnica. Przy tamtejszym Przedsiębiorstwie Utylizacji Odpadów, dzieci i młodzież mogą poznać gospodarkę odpadami w pełnym zakresie. Wszystko zaprezentowane na konkretnych przykładach.

(na fotografii plansza ze ścieżki dydaktycznej na terenie PUO Świdnica)

Jak wyjaśniają eksperci, większość z popularnych opakowań nie nadaje się do recyklingu. To m.in. kolorowe butelki po limitowanych edycjach napoi, opakowania nietypowe, a nawet kartonowe po sokach czy mleku, które wbrew pozorom składają się z wielu materiałów i nie nadają do przetworzenia.

Więcej o odpadach i realnych alternatywach dla plastiku - w dzisiejszym magazynie reporterów.


Czytaj także:


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mać2019-05-13 15:13:19 z adresu IP: (86.45.xxx.xxx)
Przecież to są zdjęcia ze Świdnicy a nie z Wałbrzycha
~Geografia 2019-05-16 21:23:46 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Przecież Świdnica to prawie Wałbrzych podlega pod Aglomerację Wałbrzyską.
~iek2019-05-13 17:54:18 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Nikt nie napisał, że zdjęcia są z Wałbrzycha.