Spór radnych w Kamiennej Górze. Poszło o wieżę widokową z nadajnikami komórkowymi
Ma tam pojawić się platforma z widokiem na Śnieżkę, Rudawy Janowickie i część Gór Kamiennych. Niektórzy radni zgłaszają sprzeciw. Danuta Kurnyta obawia się technologii 5G, która jej zdaniem będzie szkodliwa dla ludzi. Nie chce nadajników w okolicach Czadrowa, choć takie są nawet na kamiennogórskim ratuszu, w którym trwały obrady rajców:
Burmistrz Janusz Chodasewicz wskazuje, że w dużych miastach są hotele, na których wiszą dziesiątki anten i ludziom to jakoś nie przeszkadza:
Firma telekomunikacyjna chce wybudować wieżę za własne pieniądze. Jej koszt obecnie jest szacowany na 800 tysięcy złotych. Radny Jacek Bruździak opowiada się przeciw tej inwestycji, bo - jak mówi - może być szkodliwa dla zdrowia. Domaga się też zbadania promieniowania pozostałych nadajników już funkcjonujących w mieście, w tym na ratuszu, kościołach, kominach i budynkach:
Z radnymi spotkał się zaproszony przez miasto ekspert, dr inż. Fryderyk Lewicki związany z Orange i ONZ, od 16 lat szef zespołu zajmującego się wpływem promieniowania na człowieka. Przekonywał radnych, że promieniowanie nadajników komórkowych maleje wraz z gęstością ich sieci, ale niektórych nie przekonał. Burmistrz Kamiennej Góry Janusz Chodasewicz zapowiada, że jeśli radni będą podzieleni, zapyta o zdanie bezpośrednio mieszkańców. Budowa wieży widokowej w Kamiennej Górze jest jedną z obietnic wyborczych burmistrza i części radnych.
POSŁUCHAJ RELACJI PIOTRA SŁOWIŃSKIEGO:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.