ATP Madryt: Hubert Hurkacz w 1/8 finału singla. Łukasz Kubot w ćwierćfinale debla
Przed występem w stolicy Hiszpanii Hubert Hurkacz nie miał dobrej passy w tym sezonie na kortach ziemnych - przegrał mecze otwarcia zarówno w Monte Carlo i Budapeszcie. Teraz jednak zaczął nadrabiać zaległości. Wrocławianin, który do głównej drabinki dostał się z kwalifikacji, zaczął od pokonania we wtorek 27. w światowym rankingu Australijczyka Aleksa de Minaura 6:3, 6:4.
W pierwszym secie spotkania z będącym 28. rakietą świata Lucasem Pouille'em prowadził wyrównaną walkę. Przy stanie 3:3 wybronił się przed przełamaniem. Sam "breaka" na wagę zwycięstwa zaliczył w 12. gemie. Miał przy tym nieco szczęścia. W jednej z ostatnich akcji piłka otarła się o siatkę i ledwo przeszła na drugą stronę kortu.
Objęcie prowadzenia w meczu wyraźnie uskrzydliło 22-letniego Polaka, który drugą partię za sprawą ofensywnej gry i skutecznego serwisu zaczął od przewagi 3:0. Starszy o trzy lata Francuz starał się mu przeciwstawić, ale na niewiele się to zdało. Zdołał zapisać na swoim koncie zaledwie honorowego gema.
Zawodnicy ci zmierzyli się poprzednio w marcu. W drugiej rundzie imprezy w Indian Wells Hurkacz zwyciężył 6:2, 3:6, 6:4.
Polak, który ma za sobą bardzo udaną część sezonu na kortach twardych, w poniedziałek zadebiutuje w czołowej "50" na liście ATP. Obecnie w wirtualnym rankingu plasuje się na 41. pozycji.
O kolejne punkty powalczy ze zwycięzcą spotkania między rozstawionym z "trójką" Niemcem Alexandrem Zverevem i Hiszpanem Davidem Ferrerem. Pierwszy z tych tenisistów broni tytułu.
Wynik meczu 2. rundy gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska) - Lucas Pouille (Francja) 7:5, 6:1.
Rozstawieni z numerem drugim Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo awansowali do 1/4 finału debla tenisowego turnieju ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. W środę pokonali Holendra Robina Haase i reprezentanta RPA Ravena Klaasena 6:4, 7:6 (7-5).
Kolejnymi rywalami polsko-brazylijskiego duetu będą Argentyńczyk Guido Pella i Portugalczyk Joao Sousa.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.