Legniccy chirurdzy jako pierwsi na Dolnym Śląsku wykonali onkologiczny zabieg z monitoringiem nerwów obwodowych
Użyli do tego specjalnej aparatury. To tzw. detektor nerwów obwodowych. Chodzi o to, by przy zabiegu usuwania tkanki nowotworowej nie uszkodzić nerwów. Im bliżej nerwu tym głośniejsze sygnały wydaje detektor, w ten sposób lekarz jest wstanie taki nerw oszczędzić. - Nie zawsze jest łatwo dostrzec je gołym okiem, a mają kluczowe znaczenie dla komfortu życia pacjenta po zabiegu. - tłumaczy Andrzej Hap Dyrektor ds. Lecznictwa w legnickim szpitalu
- Ma takie specjalne końcówki, które wkłada się w odpowiednie otwory podłącza się do takiego komputerka, takiej skrzyneczki - to właśnie jest meritum sprawy. Im bliżej tego nerwu, tym urządzenie wydaje głośniejszy sygnał dźwiękowy, no i wiemy, że to jest ten nerw.
Detektor został wypożyczony legnickim lekarzom na czas tego konkretnego zabiegu. Była to tak zwana resekcja odbytnicy z jednoczesnym monitoringiem nerwów miednicy. - Dzięki tej technologii pacjent po zabiegu nie odczuwa żadnego dyskomfortu, a ponadto nie ma kłopotów z nietrzymaniem moczu i zachowuje zdolności do czynności seksualnych - dodaje Hap. Szpital planuje zakupić to urządzenie. Jego koszt to około 140 tysięcy złotych. Wykorzystują już podobne detektory między innymi przy zabiegach usunięcia tarczycy.
- Sam zabieg nie jest niczym nowym, ale z monitoringiem już tak - tłumaczy rzecznik szpitala Tomasz Kozieł
- Monitoring już od ładnych kilku lat to jest jedna z technik stosowana śródoperacyjnie. U nas w szpitalu monitoring śródoperacyjny zaczął się właśnie od monitorowania nerwów w okolicach tarczycy. To jest główny cel tego urządzenia Jak najmniej zaszkodzić pomagając jednocześnie przy tych schorzeniach nowotworowych.
Od roku w legnickim szpitalu, stosowany przy operacjach jest także detektor nerwów w mózgu. Te urządzenia pomagają chirurgom ominąć nawet najcieńsze nerwy, by nie wyrządzić szkody. Legnica, urządzenie do monitoringu nerwów w miednicy małej wypożyczyła jednorazowo, ale lekarze już zapewniają, że zamierzają pozyskać dofinansowanie na zakup urządzenia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.