Alarmy w 28 szkołach na Dolnym Śląsku
Maile informujące o niebezpieczeństwie bombowym pojawiły się dziś m.in. na skrzynkach pocztowych legnickich placówek: Zespołu Szkół Elektryczno-Mechanicznych, a także w I i II liceum Ogólnokształcącym. Policja i straż pożarna jeszcze przed godziną 8 wkroczyły do budynków. Po ich sprawdzeniu wpuszczono uczniów do środka. Matura rozpoczęła się zgodnie z planem.
Służby pracowały także w Dzierżoniowie i w dziewięciu liceach we Wrocławiu. W LO nr 12 informacja o tym, że w czasie matur z matematyki w szkole zostanie rozpylony gaz dotarła wczoraj wieczorem. Od rana trwały przeszukania w tej części budynku, gdzie odbywa się egzamin.
Jak informuje Piotr Świędrych, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu, we wszystkich 28 szkołach matura się rozpoczęła - w niektórych placówkach z opóźnieniem.
Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu tłumaczy co robi policja, aby złapać sprawców:
POSŁUCHAJCIE CAŁEJ ROZMOWY:
663 szkoły w całej Polsce zgłosiły do okręgowych komisji egzaminacyjnych, że otrzymały drogą mailową informacje o podłożeniu ładunku wybuchowego. Wszystkie alarmy były fałszywe – poinformował we wtorek dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik. Podał, że w 481 szkołach – po sprawdzeniu przez służby – egzamin rozpoczął się zgodnie z harmonogramem o godzinie 9.00. W 181 szkołach – po sprawdzeniu – egzamin rozpoczął się z opóźnieniem, najpóźniej o godzinie 10.30. Wszyscy zdający rozwiązywali zadania przez 170 minut.
W jednej szkole (w liceum zaocznym w Gorzowie Wielkopolskim) ewakuowano zdających – egzamin został przerwany, zdający przystąpią do niego w czerwcu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.