Nieporozumienia na linii PiS-Bezpartyjni. "Jeżeli koalicjant nie nauczy się nas szanować, pomyślimy nad innymi rozwiązaniami"
![Nieporozumienia na linii PiS-Bezpartyjni. "Jeżeli koalicjant nie nauczy się nas szanować, pomyślimy nad innymi rozwiązaniami" - fot. archiwum radiowroclaw.pl](/img/articles/86673/Jg9Y8ORRIY.jpg)
Pod koniec ubiegłego roku PiS, dzięki wsparciu Bezpartyjnych Samorządowców, przejął władzę na Dolnym Śląsku. Do tej pory współpraca układała się bez zarzutów. Teraz koalicjanci poróżnili się o kwestie związane z kulturą. Najpierw wojewoda z PiS stwierdził nieważność uchwały zarządu województwa odwołującej dyrektora Opery Wrocławskiej Marcina Nałęcz–Niesiołowskiego. Potem radni PiS zagłosowali przeciwko cofnięciu ponad 8-milionowej dotacji dla Narodowego Forum Muzyki.
Tymoteusz Myrda z Bezpartyjnych Samorządowców przyznaje, że sytuacja jest napięta:
Radny Damian Mrozek, wiceprzewodniczący klubu PiS uspokaja, twierdząc, że nic niepokojącego się nie dzieje:
Marzena Cichosz, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego uważa, że to nie dotacja dla Narodowego Forum Muzyki może przesądzić o istnieniu tej koalicji, ale wyniki jesiennych wyborów:
Koalicja rządząca Dolnym Śląskiem ma w sumie 20 radnych w 36-osobowym sejmiku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.