PGE Turów - Stal: Ostatnie starcie w tym roku

Sezon 2009/2010 rozpoczął się dla Turowa od gładkiego zwycięstwa w Stalowej Woli. Potem było już jednak tylko gorzej, a lepsze dni w Zgorzelcu przyszły wraz ze zmianami na ławce trenerskiej i w składzie drużyny. Teraz wicemistrzowie Polski są znów na dobrych torach. Dlatego ze Stalą powinni ponownie łatwo wygrać.

Powodów jest mnóstwo. Pierwszy to Michael Wright, którego w polskiej ekstraklasie nikt w tym sezonie nie był do tej pory w stanie zatrzymać. Stal jeszcze nie próbowała, bo Amerykanin zadebiutował w Turowie w drugiej kolejce. To drugi powód. Bo zgorzelczanie wygrali w Stalowej Woli aż 88:60 grając bez swojego lidera. A teraz dodatkowym atutem będzie hala.

Składów obu drużyn nie ma sensu porównywać. Przewaga Turowa jest ogromna. Jednak patrząc w tabelę PLK po 13. kolejkach rywala nie wolno traktować z góry. Bo choć ambicje i budżet w Stalowej Woli są dużo mniejsze, to w tabeli zespoły dzieli zaledwie punkt.

Najmocniejsze punkty Stali to oczywiście Amerykanie. Nieobliczalni Jarryd Lloyd i David Godbold mogą trafiać seriami. Ale mogą też pudłować na potęgę. Podobnie jest z Michałem Wołoszynem i doświadczonym Markiem Miszczukiem, którzy mecze bardzo dobre przeplatają bardzo słabymi. Jeśli wszyscy będą mieli swój dzień, to mogą być bardzo groźni. Ale zgorzelczanie na taką ewentualność są pewnie przygotowani.

Mecz od godz. 18.00 będziemy relacjonować w Radiu Wrocław, a pełna transmisja w naszym sportowym kanale internetowym. Zapraszamy!