Wreszcie wygrać w grupie mistrzowskiej

Zagłębiu nie udało się wygrać z Pogonią Szczecin (2:3), nie udało się również zdobyć 3 punktów w starciu z Piastem Gliwice (0:1). W starciu z Jagiellonią Białystok o przełamanie nie będzie jednak łatwo.

Rywale w ostatnich 4. spotkaniach zdobyli 10 punktów i skutecznie walczą o 4 miejsce w lidze. Ten sam cel przyświeca również Miedziowym. Walka będzie zacięta do ostatnich meczów - w końcu czwarta pozycja może pozwolić nawet na grę w europejskich pucharach (tylko wtedy, gdy w Pucharze Polski będzie triumfować Lechia Gdańsk).

Podopieczni Ireneusza Mamrota mierzą się z problemami kadrowymi. Przez kontuzje nie zagrają z pewnością Arvydas Novikovas, Mile Savković, oraz Stefan Scepović, może również w składzie zabraknąć Patryka Klimali.

Największym osłabieniem lubinian będzie brak Bena van Daela na ławce trenerskiej. Komisja Ligi postanowiła ukarać zachowanie Holendra po spotkaniu z Piastem i zawiesiła szkoleniowca na jeden mecz. Drużynę Miedziowych w zastępstwie poprowadzi asystent van Daela, Paweł Karmelita.

Paradoksalnie w dzisiejszym spotkaniu własne boisko może nie być atutem Zagłębia. W rundzie zasadniczej oba kluby mierzyły się dwukrotnie, za każdym razem wygrywała drużyna przyjezdna. W Lubinie Jagiellonia wygrała 2:0, z kolei w Białymstoku Zagłębie triumfowało aż 4:0.

Początek dzisiejszego starcia o godzinie 18.