Możesz pomóc Natalce
Jej bucik zawsze musi być 5 cm wyższy. Jest ciężki, niewygodny, ale inaczej się nie da. "Moja nóżka jest chora" - Natalka ma świadomość, że różni się od innych dzieci. Chociaż całuję tę jej nóżkę, mówię, że jest najpiękniejsza na świecie i robię wszystko, żeby moja córeczka nigdy nie miała kompleksów i nie czuła się gorsza, nie na wszystko mam wpływ. Najbardziej martwi mnie to, że wkrótce nie da się już zrobić tak wysokiego bucika, zostaną tylko kule albo wózek inwalidzki... Już dziś podbicie buta jest ciężarem, który wykrzywia kostkę i stopę. Na dłuższe spacery musi być wózek.
Nie poddaliśmy się jednak i znaleźliśmy zespół światowej sławy ortopedy dziecięcego dr Paley'a, który podjął się zoperować Natalkę już w najbliższe wakacje. Operacja wydłużania nóżki jest bardzo bolesna, polega na przecięciu kości i stopniowym oddalaniu od siebie obu części tak, aby w sposób naturalny organizm wytwarzał pomiędzy nimi nową tkankę kostną. Natalka będzie musiała nosić przez około pół roku specjalne "rusztowanie" na nodze, ponadto czeka ją wielomiesięczna, żmudna i bolesna rehabilitacja, ale my po prostu chcemy, aby miała równe nóżki, by mogła pobiec z innymi dziećmi w normalnym buciku, aby mogła wspinać się po drabinkach, co uwielbia, a co w tej chwili jest dla niej bardzo trudne przez ciężką, 5-cm podeszwę pod nogą...
Chciałabym bardzo, aby i moja córka mogła liczyć na wspaniałe osoby, które zechcą wspomóc jej walkę o normalne, beztroskie życie. Dziękuję za każdą formę pomocy, wpłatę, udostępnienie, przesłanie informacji do swoich znajomych, rozesłanie w miejscu pracy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.