Pięć lat temu zmarł Tadeusz Różewicz
Tadeusz Różewicz jest autorem ponad 50 tomów wierszy, przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków. Napisał kilkanaście dramatów, scenariusze filmowe wspólnie z bratem Stanisławem i Kornelem Filipowiczem. Otrzymał wiele odznaczeń, m.in. Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski i Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Dźwiękowa historia: Wrocław Tadeusza Różewicza [POSŁUCHAJ]
Różewicz urodził się 9 października 1921 roku w Radomsku. Podczas II wojny światowej był członkiem Armii Krajowej. W 1944 roku wraz z bratem Januszem wydał tomik "Echa leśne". Do jego najważniejszych zbiorów poetyckich należą m.in. "Niepokój", "List do ludożerców", "Twarz", "Równina". W jednym z wywiadów o swojej poezji mówił: "u mnie sam wiersz, sam obraz filozofuje, to nie ja filozofuję przy pomocy wiersza, on musi filozofować swoim… swoją konstrukcją, swoim obrazem, swoim milczeniem oczywiście. Tutaj dochodzę do bardzo… coraz ważniejszego dla mnie elementu, roli milczenia w poezji. Bo roli milczenia w malarstwie nie ma, prawda. Czy w architekturze… W muzyce, tak. Ale poezja… i ten element nie był doceniany bardzo długo w polskiej poezji. Ona była często bardzo przegadana. Tu rzeczywiście jestem bardzo wdzięczny Miłoszowi, że zwrócił, w jakimś komentarzu do moich wierszy, uwagę, że ja poezji polskiej przepisałem kuracje odchudzającą". Różewicz niezwykle cenił Czesława Miłosza i odwrotnie.
W 1960 r. Różewicz napisał dramat "Kartoteka", którego sceniczną inscenizację przygotowali m.in. Wanda Laskowska, Kazimierz Kutz oraz Konrad Swinarski i Krzysztof Kieślowski dla Teatru Telewizji. Inne ważne dramaty Różewicza to "Śmieszny staruszek", "Moja córeczka", "Stara kobieta wysiaduje", "Na czworakach", "Białe małżeństwo", "Pułapka" oraz "Kartoteka rozrzucona", którą do Teatru TV przeniósł Kazimierz Kutz.
Wraz z Kornelem Filipowiczem napisał scenariusze "Trzech kobiet", "Miejsca na ziemi", "Głosu z tamtego świata", "Piekła i nieba". Ze swoim bratem Stanisławem napisał: "Świadectwo urodzenia", "Echo", "Mąż pod łóżkiem", "Samotność we dwoje", "Drzwi w murze".
Maria Dębicz, teatrolog, bliska współpracowniczka poety, w Polskim Radiu mówiła o Różewiczu: "ze swojej literackiej twórczości wysuwa się w pola innych dziedzin. Niezwykle ważną dziedziną są dla niego sztuki piękne, studiował historię sztuki. Ciągnęło go do malarzy, jest niezrównanym komentatorem malarstwa, rzeźby". "Uważam że świat nie skończy się razem ze mną. Trzeba długo, długo dochodzić do tej prawdy i jest to taka prawda, która godzi z tym co będzie" - powiedział Różewicz w jednym z wywiadów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.