Wrocław pozwie Skarb Państwa. Chodzi o zwrot kosztów poniesionych na reformę edukacji
Wrocławski magistrat chce odzyskać ponad 10 mln zł. To pieniądze, które miasto z własnego budżetu w 2017 roku przeznaczyło na realizację reformy edukacji. Miasto, na potwierdzenie dokonanych wydatków, przedstawi odpowiednie faktury.
- Ta reforma bardzo dużo kosztowała. Jak coś się karze samorządom, to wypadałoby, by poszły za tym także finanse - mówi Renata Granowska, wiceprezydent Wrocławia dodając, że Wrocław, wspólnie z innymi dużymi miastami, wystąpi z pozwem zbiorowym przeciwko Skarbowi Państwa:
Dolnośląski wicekurator oświaty Janusz Wrzal mówi, że rolą samorządu jest planowanie zadań oświatowych na swoim terenie i organizowanie środków:
- Mam wątpliwości, czy roszczenia Wrocławia są uzasadnione - dodaje Janusz Wrzal:
W ciągu ostatnich 18 lat na wrocławską edukację wydano ponad 15 miliardów złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.