Wrocławski komitet strajkowy: Nauczyciele nie wezmą udziału w radach klasyfikacyjnych

ZNP i Swiatła hehe Grupa NAUCZYCIELI POkonała PO.BRAWO BRONIARZ I TWOJA BANDA. GŁOSUJE NA PiS. BO PO JUZ NIE ISTNIEJE

- przecież i tu mozna wypowiedzieć umowe o pracę

A co we Wrocku rzadza NAUCZYCIELE.Dobrze wiedziec, ze PO JUZ PO PTOKACH I ZERO WARTE ! ! ! MOZE NOWE WYBORY I NAUCZYCIEL LUB PEDAGOG zastapia P.Sutryka i Urzad Miasta.BRAWO NAUCZYCIELE POgoncie P.Sutryka i ludzi jego

Proszę o listę LO które nie klasyfikacją uczniów. Warto wiedzieć. A wnioski niech każdy sam wyciągnie.

Postawa protesyujących zrozumiała. Irytacja rodziców rzecz jasna też. Tylko ludziska, pamiętajcie że jest w tm wszystkim rząd. Wkurzacie się że nauczyciele walczą o swoje? A nie widzicie że władze nie chcą roxmawiać, tylko pozorują. Mówicie że zawód lekki? Młodzierz dziś coraz mniej zdyscyplinowana. Obchodzenie się z nimi to poważne wyzwanie. A te godziny o których piszą ludzie w sieci to bajdurzenie. Nie bez powodu nie ma wielu chętnych by to robić. A dzieciaki uczyć trzeba, bo skąd mamy mieć potdm wykształcone społeczeństwo? Z Ukrainy i Czeczenii?

Nic nikomu się nie stanie, a nauczyciele mają być najlepiej zarabiającą grupą zawodową i cześć. Społeczeństwo i tak jest niedouczone, a o to chodzi rządzącym, ponieważ głupim łatwiej się steruje i wystarczy dać mu 500+, powiedzieć, że nauczyciele dużo zarabiają i ZNP jest złe, a kolejną kadencję mamy w kieszeni. Narodzie przejrzyj na oczy i zacznij myśleć przy urnie, nie wybieraj kolejny raz POPiSów, oni już wszyscy byli u władzy i nic dobrego to nie przyniosło.

Nauczyciele chcą być najlepiej opłacani przy najniższej ilości godzin pracy. Dodatkowo strajkujący nauczyciele pokazali, że nie uczniowie, ale pieniądze są dla nich najważniejsze. A przy okazji jest to dzisiaj najbardziej sterowana grupa zawodowa. A ich wódz naczelny, niejaki Broniarz jest wzorem do straszenia dzieci. ZNPowcy to najgorsi z najgorszych związkowców, którzy totalnie skłócili swoje środowisko. W pokojach nauczycielskich jest jak w szambie, pełno pogardy i nienawiści. To jedyny sukces pana Broniarza, doprowadził do tego, że zawód nauczyciela jest gorzej oceniany niż profesja szambiarza. Sami sobie zgotowali ten los. Smród będzie czuć przez lata.

Relatywnie (w odniesieniu do ewidencjonowanej ilości godzin pracy, ilości dni wolnych od pracy, urlopu na poratowanie zdrowia i innych świadczeń pieniężnych i socjalnych) nauczyciele to najlepiej zarabiająca grupa zawodowa w Polsce. Szczytem hipokryzje jest podnoszenie żądań podniesienia zarobków. Kolejny szczyt to moment wybrany na rozpoczęcie i kontynuowanie strajku - okres egzaminów i matur. Szkoła nie działa w pustce. Współpracuje z nią wiele instytucji państwowych, firm prywatnych i końcu wielu pojedynczych ludzi. Strajk to zmiana normalnego dnia pracy na nienormalny dla bardzo wielu osób. Dlatego strajku w szkole należy na przyszłość uniknąć za wszelką cenę. Tak trzeba to sobie dobitnie powiedzieć. Taki strajk nauczycieli nie może się już nigdy więcej powtórzyć. Dzieci i rodzice przeżyli i nadal przeżywają traumę. Aby nigdy więcej jej nie doświadczyli należy zrezygnować z Karty Nauczyciela w jej obecnej postaci. Zarobki nauczycieli powinne być wyższe, podniesione proporcjonalnie do wzrostu pensum do wysokości takiej jakie jest w Niemczech. Należy ustawą zakazać strajki nauczycieli. Należy pensję nauczycieli powiązać ze średnią płacą w Polsce i sprawiedliwie ją umieścić w taryfikatorze płac w poszczególnych zawodach w Polsce. Nie można dopuścić do tego co jest obecnie, że nauczyciel zarabia za godzinę realnej pracy tyle co pracownicy innych zawodów wymagających wieloletnich studiów na najwyższym poziomie, wyspecjalizowanych umiejętności, pracujących w niebezpiecznych zawodach, na trzy zmiany, dyspozycyjni przez całą dobę. Strajk pokazał, że strajkujący nauczyciele minęli się z powołaniem, etycznie nie dorośli do zawodu nauczyciela i stracili poczucie elementarnego człowieczeństwa. Takich nauczycieli należy usunąć z zawodu nauczyciela bezzwłocznie. Nie wolno nadal powierzać opieki nad własnymi dziećmi osobom które je zdradziły dla judaszowych srebrników za namową skorumpowanych, amoralnych partii politycznych. Nie chcę takich nauczycieli i nie będę głosował na partie, które podżegały nauczycieli do strajku godzącego w dobro moich dzieci. Żądam zdecydowanych działań Ministerstwa Edukacji i polskiego rządu aby maturzyści mogli spokojnie przebrnąć przez matury a pozostali uczniowie nadrobili zaległości spowodowane dotychczasowym strajkiem.

Polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie - pisze „Dziennik Gazeta Prawna" powołując się na raport OECD „Education at a Glance 2011". Jak dowodzi raport polscy nauczyciele pracują rocznie zaledwie 489 godzin podczas, gdy ich koleżanki i koledzy po fachu w USA pracują niemal 1100 godzin rocznie. W Unii Europejskiej średnia wynosi 779 godzin. Wynik rodzimych nauczycieli w przeliczeniu na dni daje średnio zegarowo 2 godziny i 42 minuty. W krajach UE nauczyciele średnio spędzają na lekcjach blisko pięć godzin dziennie. Co może byc zaskakujące - z raportu wynika, że w Polsce na jednego nauczyciela przypada 10 uczniów. Nawet najbogatsze państwa - takie jak Norwegia, Japonia czy USA nie mają tak dobrej statystyki. W raporcie jest też więc mowa o zbyt dużej liczbie nauczycieli w polskich szkołach. W ciągu ostatnich kilkunastu lat ubyło w Polsce ponad milion uczniów. Nauczycieli jest pół miliona. Eksperci wypowiadający się na łamach Dziennika Gazety Prawnej winą za ten stan rzeczy obarczają kolejne rządy, które nie odważyły się zreformować Karty nauczyciela. Więc ile chcą za godzinę pracy i za każdy miesiąc „wolnego od pracy” ??

Strajkującym nauczycielom bardzo zależy na uczniach. Dlatego nie zostaną sklasyfikowani i nie będą mogli zdawać matur. Uczniowie w ten sposób będą solidaryzować się ze swoimi nauczycielami. Super pomysł. Na złość babci ręce sobie odmrożę.