Stanowcze "nie" dla budowy zbiorników przeciwpowodziowych w Kotlinie Kłodzkiej
W Kotlinie Kłodzkiej muszą powstać kolejne zbiorniki przeciwpowodziowe. Tak wynika z badań prowadzonych na zlecenie Wód Polskich. Informacja o powstających opracowaniach zdenerwowała mieszkańców. "Nie zgadzamy się na to" - głośno zaakcentowali podczas burzliwego spotkania w Radochowie.
W dokumentacji, która ujrzała światło dzienne pojawiają się bowiem zapisy o rozmiarze inwestycji oraz wysiedleniach. "Nie zgadzamy się na to" - głośno zaakcentowali mieszkańcy:
To bardzo wstępny zarys koncepcji - wyjaśnia Ryszard Malarski z Wód Polskich, który podczas burzliwego spotkania w Radochowie wyjaśniał mieszkańcom przebieg prac koncepcyjnych:
Budowa zbiorników ma spowodować, że w przypadku powodzi stulecia, rzeki mimo ogromnego obciążenia pozostaną w korycie - dodaje Malarski:
Mieszkańcy są szczególnie zbulwersowani faktem, że nikt ich nie pytał o zgodę:
Projektanci opierali się na wizjach w terenie, pomiarach własnych oraz danych gromadzonych przez IMGW. Na tej podstawie stworzono modele i wstępne pomysły dotyczące lokalizacji. Projektanci uspokajają, że lokalizacje zalecanych zbiorników można skorygować tak by ich budowa była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców.
Obecnie w ramach realizowanego już etapu inwestycji przeciwpowodziowej - trwa budowa 4 zbiorników w Szalejowie Górnym, Krosnowicach, Roztokach i Boboszowie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.